Prezydent USA Donald Trump najprawdopodobniej zaproponuje kandydaturę Jerome'a Powella na stanowisko szefa Rezerwy Federalnej - podał "Wall Street Journal", powołując się na osobę zaznajomioną z tą sprawą.

W opublikowanym przez prezydenta filmie Trump powiedział, że ma "kogoś konkretnego na myśli" na to stanowisko oraz, że ogłosi swoją decyzję w sprawie nominacji nowego szefa Rezerwy Federalnej w przyszłym tygodniu. Prezydent podsumował, iż uważa, że "wszyscy będą pod wrażaniem".

Jeżeli kandydatura Powella, który jest członkiem Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej, zostanie zaaprobowana przez Senat, to obejmie on stanowisko po zakończeniu czteroletniej kadencji obecnej szefowej Janet Yellen, w lutym 2018 roku.

Trump powiedział wcześniej, że bierze pod uwagę paru kandydatów na to stanowisko oraz, że nie wyklucza kolejnej kadencji Yellen. Według gazety innym branym pod uwagę kandydatem był profesor ekonomii Uniwersytetu Stanforda John Taylor.

Powell jest Republikaninem, który pracował w resorcie skarbu podczas kadencji prezydenta George'a H.W. Busha. W 2012 roku dołączył do Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej. Powell, który z zawodu jest prawnikiem, byłby pierwszym szefem Rezerwy od ponad trzech dekad, który nie posiada doktoratu z ekonomii. Przed objęciem stanowiska w Radzie pracował jako bankier inwestycyjny dla firmy Carlyle Group oraz był stypendystą Bipartisan Policy Center.

Eksperci uważają, że jeśli Powell zostanie wybrany na stanowisko, to najprawdopodobniej będzie kontynuował aktualną politykę fiskalną.

Stanowisko zastępcy szefa Rezerwy Federalnej także nie jest jeszcze obsadzone, jednakże minister skarbu Steven Mnuchin poinformował dziennikarzy w sobotę, że administracja nie planuje ogłosić nominacji na obydwa stanowiska - szefa i wiceszefa - w tym samym czasie.