Jedna osoba zginęła, a dziewięć zostało rannych na skutek eksplozji, do jakiej doszło w środę w prywatnej szkole w Minneapolis w amerykańskim stanie Minnesota - poinformowała miejscowa straż pożarna.

Według strażaków wybuchł gaz. Prawdopodobnie podczas prac remontowych uszkodzona została instalacja gazowa. Na skutek eksplozji zawaliła się część budynku.

Zginął pracownik szkoły, a dziewięć osób odniosło obrażenia. Jedna jest w stanie krytycznym.

Strażacy poszukują jeszcze jednej osoby, która prawdopodobnie znajduje się pod gruzami. (PAP)