Ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow pożegnał zmarłego w piątek byłego niemieckiego kanclerza Helmuta Kohla, pisząc, że wykazywał się on "głębokim zainteresowaniem Rosją". Przypomniał jego i swój wkład w zjednoczenie Niemiec w 1990 roku.

"Była to bez wątpienia wyjątkowa osobowość, która zaznaczyła się w historii Niemiec, historii europejskiej i międzynarodowej" - napisał były radziecki przywódca w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Fundacji Gorbaczowa.

Helmut Kohl "dał dowód głębokiego zainteresowania Rosją" i "ostrzegł Zachód przed postawą pogardy wobec interesów Rosji" - ocenił 86-letni Gorbaczow.

Przywołał 1990 rok, kiedy to ówczesny kanclerz Niemiec Kohl porozumiał się z nim jako prezydentem ZSRR w sprawie zjednoczenia Niemiec i tego, że zostaną one jako całość włączone do NATO.

"Podczas tych wielkich wydarzeń niepozbawionych ryzyka (Kohl) zdołał wziąć pod uwagę interesy innych i wzbić się poza ogólną nieufność w celu osiągnięcia wzajemnego zaufania, broniąc przy tym stanowczo interesów swojego kraju" - wspominał Gorbaczow.

Kohl sprawował urząd kanclerza Niemiec od 1982 do 1998 roku. 16-letni okres jego rządów obejmuje kluczowe wydarzenia związane z kresem zimnej wojny, zjednoczeniem obu państw niemieckich oraz procesu włączenia krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich do Unii Europejskiej. Za największy sukces polityka CDU uważa się zjednoczenie Niemiec.

Kohl wykorzystał sytuację międzynarodową na przełomie lat 80. i 90., będącą wynikiem demokratycznych przemian w Polsce, NRD i innych krajach bloku wschodniego oraz polityki Gorbaczowa w ZSRR. W prowadzonych w 1990 roku negocjacjach 2+4 (oba państwa niemieckie plus USA, Wielka Brytania, Francja i ZSRR) doprowadził do zjednoczenia podzielonego od zakończenia wojny kraju i odzyskania pełnej suwerenności.

Uzyskanie od kierownictwa radzieckiego zgody na pozostanie całych Niemiec w NATO wydawało się niemożliwe, a mimo to Kohlowi udało się to osiągnąć.

Były kanclerz federalny Niemiec i przewodniczący Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej zmarł w piątek rano w swym domu w Ludwigshafen w Nadrenii-Palatynacie, w wieku 87 lat. (PAP)

kot/ mal/