Chcemy wzmocnić bezpieczeństwo i obronność w UE. Będzie to też wzmocnieniem dla NATO - mówiła w środę szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini na prezentacji dokumentu dotyczącego obronności. Ma on początkiem dyskusji, jak wzmocnić obronę kontynentu.

Komisja Europejska zorganizowała w środę konferencję, na której zapowiedziała rozpoczęcie debaty na temat wzmocnienia obronności w Unii Europejskiej do 2025 roku. W opublikowanym dokumencie przedstawiła różne scenariusze działań, jakie należy podjąć w związku z rosnącymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa i obronności Europy. Uruchomiła też Europejski Fundusz Obronny, który ma pomóc państwom członkowskim w wydawaniu pieniędzy na ten cel.

Szefowa unijnej dyplomacji podkreśliła, że rozpoczynając dyskusję na ten temat UE nie chce zastępować NATO, ale raczej wzmocnić Sojusz. "Dokument to menu, z którego pewne pomysły można realizować w przyszłości, niektóre nawet w najbliższych miesiącach. Nawet najbardziej ambitny scenariusz nie przewiduje zastąpienia czy duplikowania zadań NATO. (...) Oczywiście chodzi też o wzmocnienie NATO" - powiedziała.

Wiceszef KE Jyrki Katainen zaznaczył, że obecnie silne NATO i silna UE mają większe znaczenie niż kiedykolwiek. "Europa musi wziąć bezpieczeństwo i obronę w swoje ręce, unikając powielania struktur, które już istnieją, aby wzmocnić swoją pozycję jako partnera dla sojuszników. Wiemy, dokąd zmierzamy, całym procesem kierują państwa członkowskie, jednak teraz nadszedł czas, aby podjąć decyzję, jak szybko chcemy dotrzeć do celu" - powiedział.

Komisja w opublikowanym w środę dokumencie przedstawiła trzy możliwe scenariusze dotyczące przyszłości europejskiej obronności.

W pierwszym, zatytułowanym „Współpraca w zakresie bezpieczeństwa i obrony”, KE zakłada, że państwa członkowskie w dalszym ciągu będą decydować o potrzebie współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa oraz obrony dobrowolnie i dla każdego przypadku z osobna, a UE będzie uzupełniać działania podejmowane na poziomie krajowym. Oznacza to, że udział UE w tym procesie byłby nadal ograniczony. Nowy Europejski Fundusz Obronny umożliwiłby inwestowanie we wspólne zdolności obronne, ale państwa członkowskie w dalszym ciągu indywidualnie nadzorowałyby większość działań dotyczących obronności i większość zamówień publicznych w tej dziedzinie. Współpraca między UE a NATO zachowałyby obecną formę.

Drugi scenariusz, „Podział zadań w zakresie bezpieczeństwa i obrony”, oceniany przez KE jako bardziej ambitny, przewiduje, że państwa członkowskie "połączyłyby niektóre aktywa finansowe i operacyjne, aby zwiększyć solidarność w dziedzinie obronności". Zwiększyłoby się także zaangażowanie Unii w ochronę Europy, zarówno na terytorium UE, jak i poza jej granicami. Rola Unii zwiększyłaby się w takich dziedzinach, jak bezpieczeństwo cybernetyczne, ochrona granic czy zwalczanie terroryzmu. Doszłoby także do wzrostu znaczenia obronności i bezpieczeństwa w polityce wewnętrznej UE w takich dziedzinach, jak energia, zdrowie, polityka celna i polityka w dziedzinie przestrzeni kosmicznej. UE i NATO mogłyby również zwiększyć wzajemną współpracę i koordynację działań.

W najbardziej ambitnym scenariuszu, nazwanym „Wspólna obrona i bezpieczeństwo”, ochrona Europy stałaby się obowiązkiem UE. Unia mogłaby prowadzić zaawansowane operacje w zakresie bezpieczeństwa dzięki większej integracji sił zbrojnych państw członkowskich. Wspólne programy obrony byłyby współfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Obronnego. W UE powołana zostałaby także specjalna europejska agencja badań nad obronnością. W tym scenariuszu, w założeniu UE, powstałby europejski rynek obronny, a firmy z sektora byłyby chroniony przed wrogimi przejęciami.

KE uważa, że scenariusze nie wykluczają się wzajemnie. Jednocześnie podkreśla, że państwa członkowskie, wspierane przez instytucje UE, będą miały decydujący głos przy wyborze swojej polityki obronnej.

Komisja Europejska uruchomiła w środę Europejski Fundusz Obronny, który ma pomóc państwom członkowskim lepiej wydawać pieniądze np. na zbrojenia i podnieść bezpieczeństwo UE. Dzięki niemu roczne wydatki wspólnoty na obronność mają zwiększyć się o 5,5 mld euro. Fundusz ma pomóc państwom członkowskim zwiększyć krajowe inwestycje na badania w dziedzinie obrony, rozwój prototypów i zakup sprzętu wojskowego i technologii.