"Rozpoczęliśmy proces zmian na lepsze, chcemy, aby Polska była dynamicznym, nowoczesnym i przyjaznym państwem" - deklarował Chlebowski w debacie nad informacją przedstawioną przez premiera Donalda Tuska o roku pracy jego gabinetu.
Do osiągnięć koalicji PO-PSL zaliczył polepszanie warunków prowadzenia działalności gospodarczej, "przywracanie normalności, spokoju i merytoryki w publicznej debacie", odbudowanie pozycji Polski w Europie i na świecie, "wielką" aktywność rządu w polityce zagranicznej.
Jego zdaniem, inne sukcesy koalicji to m.in.: likwidacja zbędnych przepisów, barier, wprowadzenie tzw. "jednego okienka", ustawa VAT- owska, specustawa drogowa, ordynacja podatkowa i zmiana ustawy o zamówieniach publicznych.
Chlebowski podkreślił, że budżet na 2008 rok dał "ogromne" oszczędności w administracji publicznej
Jak wyliczał, kolejne osiągnięcia to: "mapa drogowa" wejścia Polski do strefy euro, wzmocnienie roli samorządu terytorialnego, przywrócenie ustawy o służbie cywilnej, likwidacja przywilejów emerytalnych byłych SB-eków, abolicja podatkowa dla osób pracujących za granicą oraz likwidacja obowiązku meldunkowego.
Chlebowski podkreślił, że budżet na 2008 rok dał "ogromne" oszczędności w administracji publicznej, co przełożyło się na podwyżki dla nauczycieli i obniżenie deficytu budżetowego.
Zaznaczył, że zakończono prace nad reformami w ochronie zdrowia, które czekają teraz na akceptację prezydenta. "Chcemy naprawić, chcemy oddłużać, przeznaczyć na ten system dodatkowe miliardy złotych. Mam nadzieję, że dobro pacjentów jest ważniejsze niż partykularne interesy jednego czy drugiego klubu parlamentarnego" - mówił poseł.
"Wykonaliśmy ogromną pracę, dokonaliśmy fundamentalnych zmian"
Podkreślił, że koalicja podjęła reformę systemu emerytalnego, w tym nie tylko reformę emerytur pomostowych, ale też reformę otwartych funduszy emerytalnych, przyjęto ustawę o emeryturach kapitałowych i o zakładach emerytalnych.
Chlebowski zapewnił, że koalicja - wbrew krytykom - w ciągu minionego roku nie unikała trudnych decyzji. "Wykonaliśmy ogromną pracę, dokonaliśmy fundamentalnych zmian" - podkreślił.
Jego zdaniem, działania PiS w Sejmie ograniczały się do "permanentnej krytyki" projektów PO. Jak ocenił, "niestety" do roli opozycji, dołączył też prezydent Lech Kaczyński, który - według Chlebowskiego - kontestuje większość planów rządu.
"Nasz kraj wymaga porozumienia, przynajmniej w najważniejszych obszarach (...) warto apelować do wszystkich klubów - są obszary, gdzie powinniśmy się wykazać daleko idącą chęcią porozumienia, wspólnej pracy na rzecz dobra wspólnego" - zaznaczył Chlebowski.