Jak ustalono, do incydentu doszło w miniony weekend. Sprawca zdewastował 22 betonowe groby żołnierzy radzieckich i wyrwał z ziemi drewniany, prawosławny krzyż - przypomina Rafał Jeżak z Komedy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Najprawdopodobniej był wtedy pijany. Teraz odpowie za znieważenie miejsca spoczynku zmarłych oraz za zniszczenie zabytków. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
W związku z incydentem rosyjskie MSZ wezwało na rozmowę doradcę ambasadora Polski w Moskwie, któremu przekazano protest w tej sprawie.