Podkarpaccy policjanci szukają kierowcy auta osobowego, który w nocy w przygranicznej Korczowej wjechał w grupę nastolatków i uciekł z miejsca wypadku. Do zdarzenia doszło około 22:30 na gminnej drodze. Troje poszkodowanych trafiło do szpitala w Przemyślu.

Najcięższy jest stan 16-latka z gminy Radymno. Dwie lżej ranne ofiary 14-latka z tej samej gminy i 15-letnia mieszkanka województwa lubelskiego także pozostają na leczeniu.

Jak informuje podkomisarz Marta Gałuszka z komendy policji w Jarosławiu - trwa intensywne śledztwo - na miejscu zdarzenia funkcjonariusze znaleźli niewielkie fragmenty auta. To czarne odpryski z pojazdu, prawdopodobnie z lusterka.

Obecnie trwają przesłuchania świadków.

- Zaraz po zdarzeniu powiadomiliśmy Straż Graniczną i sąsiednie jednostki policji, funkcjonariusze sprawdzali drogi wylotowe z Korczowej, także drogi leśne oraz posesje w okolicznych miejscowościach - powiedziała podkomisarz Marta Gałuszka.

Na razie działania policji nie przyniosły efektów. Funkcjonariusze apelują o pomoc do ewentualnych świadków zdarzenia