Rzecznik szefa Rady Europejskiej Preben Aamann odpiera zarzuty pod adresem Donalda Tuska. Chodzi o skargę złożoną przez europosła Ryszarda Legutkę do Europejskiej Rzecznik Praw Obywatelskich. Zdaniem Aamanna, wygląda to na działanie „umotywowane politycznie”.

Według europosła PiS, szef Rady złamał zasadę bezstronności i niezależności podczas kampanii prezydenckiej w Polsce popierając kandydaturę Bronisława Komorowskiego. Ryszard Legutko odniósł się do słów Donalda Tuska w Gdańsku w połowie maja, kiedy powiedział on m.in.: „Komorowski był, jest i mam nadzieję - będzie dobrym prezydentem”. W odpowiedzi na skargę w tej sprawie rzecznik przewodniczącego oświadczył, że „wydaje się to być bardziej skarga umotywowana politycznie niż taka, która wskazuje na rzeczywiste nadużycia”. Preben Aamann podkreślił, że Tusk wypowiadał się wtedy jako osoba prywatna, a nie przewodniczący unijnej instytucji i nie prowadził kampanii na rzecz Bronisława Komorowskiego, a jedynie „odpowiadał na zadane mu pytanie”. Aamann poinformował, że szef Rady przyjął do wiadomości złożenie na niego skargi i oczekuje decyzji w tej sprawie.