W 67. rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego, Andrzej Duda złożył kwiaty pod tablicą pomordowanych w PRL.

Przyszłemu prezydentowi przed murem obecnego aresztu śledczego przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie towarzyszyła szefowa jego sztabu wyborczego Beata Szydło.

Andrzej Duda powiedział dziennikarzom, że liczy na odnalezienie szczątków rotmistrza." Mam nadzieję, że Polska będzie mogła go pochować z godnością na jaką zasługuje" - zapowiedział przyszły prezydent.
Witold Pilecki był rotmistrzem, żołnierzem podziemia, organizatorem ruchu oporu w obozie Auschwitz-Birkenau, współautorem "raportu oświęcimskiego", uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Aresztowany w 1947 roku przez Urząd Bezpieczeństwa i oskarżony o pełnienie funkcji "szefa wywiadu Andersa na Polskę". Został skazany na karę śmierci i stracony.