W rosyjskim Jarosławiu pamiętają o Borysie Niemcowie. Przed budynkiem władz obwodowych leżą kwiaty. Opozycyjny polityk był deputowanym jarosławskiej Dumy. Został zastrzelony 27 lutego w Moskwie, obok murów Kremla.

W Jarosławiu pamiętają Niemcowa jako odważnego polityka, który starał się zawsze postępować uczciwie. Jego śmierć nazywają wielką stratą dla Rosji. -„Żal mi samego Borysa Niemcowa, ale i żal mi naszego kraju, w którym coś takiego się wydarzyło. Ci, którzy tego nie dostrzegają, to nieszczęśliwi ludzie” - twierdzi w rozmowie z Polskim Radiem jedna z jarosławskich opozycjonistek.

W związku z zabójstwem Niemcowa organy ścigania zatrzymały 5 osób. Jednak, jak poinformował dziś dziennik „Kommiersant”, znalazł się nowy świadek, którego zeznania burzą dotychczasowe ustalenia śledczych.