Joanna Kluzik-Rostkowska dostała od władz PO propozycję startu z czołówki listy tej partii w Rybniku - dowiedziała się PAP ze źródeł w zarządzie partii. B. przewodnicząca PJN do tej pory nie zadeklarowała, czy przejdzie do PO, ani czy wystartuje z jej list.

Źródła PAP informują, że PO rozważa również udostępnienie Kluzik-Rostkowskiej jednego z pierwszych miejsc na liście w Katowicach.

Za Rybnikiem - według źródeł w Platformie - przemawia to, że lista jest słabsza niż katowicka (dwie panie, które - zgodnie z partyjnymi regulacjami - są tam w pierwszej "piątce" listy nie są parlamentarzystkami), więc Kluzik-Rostkowska bardzo by ją wzmocniła; z drugiej jednak strony Kluzik-Rostkowska pochodzi właśnie z Katowic (choć w ostatnich wyborach startowała z Łodzi).

Media spekulują, że Kluzik-Rostkowska będzie "bombą" konwencji PO

Media spekulują, że Kluzik-Rostkowska będzie "bombą" sobotniej konwencji PO w gdańskiej Ergo Arenie, chociaż ona sama zapowiedziała przed kilkoma dniami, że do Gdańska się nie wybiera.

Źródła PAP w PO informują, że Kluzik-Rostkowska dostała zaproszenie na konwencję, ale do tej pory nie potwierdziła, czy weźmie w niej udział; w samej Platformie zdania w tej sprawie są podzielone - część polityków z władz partii ocenia, że ewentualna obecność Kluzik-Rostkowskiej w Ergo Arenie zdominuje przekaz medialny i "przykryje" wszystkie inne elementy konwencji PO.

Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz nie potwierdził na czwartkowej konferencji prasowej, że Kluzik-Rostkowska pojawi się w sobotę w Gdańsku.