Indyjska policja zabiła ośmiu islamistów, którzy zabili jednego ze strażników i uciekli w nocy z niedzieli na poniedziałek z więzienia w Bhopalu w środkowych Indiach. Należeli oni najpewniej do Studenckiego Ruchu Islamskiego Indii (SIMI).

SIMI jest powiązane z działającym z Pakistanu radykalnym ugrupowaniem zbrojnym Laszkar-i-Taiba (ang. Lashkar-e-Taiba - LeT), wspieranym przez radykalnych islamistów w Indiach.

Więźniowie sforsowali mury więzienia na powiązanych ze sobą prześcieradłach i pościeli.

Według policji zbiedzy zostali otoczeni przez siły porządkowe poza miastem i przez jakiś czas stawiali opór. "Kazaliśmy się im poddać, ale próbowali przerwać kordon policji" - powiedział agencji AFP przedstawiciel policji w Bhopalu Yogesh Choudhary. "Byli nieuzbrojeni, ale próbowali zaatakować policję kamieniami. Musieliśmy do nich strzelić" - dodał.

Pomimo intensywnej akcji poszukiwawczej, uciekinierom udało się dotrzeć do wioski oddalonej o ok. 15 km od Bhopalu.

Władze Indii oskarżają SIMI o kilka krwawych ataków bombowych oraz powiązania z grupami dżihadystów w Pakistanie. (PAP)