Tureckie władze zwolniły ze służby 540 żołnierzy z dowództwa marynarki wojennej i sił powietrznych za domniemane związki z islamskim kaznodzieją Fethullahem Gulenem, oskarżanym przez Ankarę o przygotowanie puczu z 15 lipca, oraz jego ruchem FETO.

Poinformowało o tym w środę tureckie ministerstwo obrony, lecz nie podało szczegółów.

Wcześniej tego dnia policja zatrzymała 55 wojskowych i pracowników wywiadu, podejrzanych o związki z ruchem od lat mieszkającego w USA Gulena; operacje przeprowadzono równoległe w 31 prowincjach kraju.

Pod koniec września tureckie władze zdymisjonowały 87 pracowników Krajowej Agencji Wywiadu (MIT) za związki z Gulenem. Ostatnio turecka Wysoka Rada Sędziów i Prokuratorów (HSYK), organ dyscyplinarny tureckiego wymiaru sprawiedliwości, za to samo usunęła z pracy 66 sędziów i prokuratorów.

Po udaremnionej próbie puczu władze przeprowadziły bezprecedensowe czystki w administracji, by pozbyć się zwolenników Gulena.

Gulen, który od 17 lat przebywa w USA, jest oskarżany o to, że zorganizował w Turcji tzw. struktury równoległe, zwane teraz przez władze organizacją terrorystyczną Fethullaha (FETO). Sam Gulen - dawny sojusznik, a obecnie wróg prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana - odrzuca te oskarżenia. (PAP)