Węgry uczynią wszystko, by wesprzeć negocjacje akcesyjne Serbii – zadeklarował w środę szef dyplomacji węgierskiej Peter Szijjarto, podkreślając, że stabilność południowo-wschodniej Europy jest dla jego kraju kwestią bezpieczeństwa narodowego.

Szijjarto, który rozmawiał w środę w Budapeszcie z serbską minister ds. integracji europejskiej Jadranką Joksimović, zaapelował do instytucji unijnych, by najpóźniej do 2020 r. zakończyły negocjacje akcesyjne z Serbią.

Zaznaczył, że wszelkie intencje spowolnienia procesu integracyjnego z Serbią ze strony instytucji unijnych lub państw członkowskich są nie do przyjęcia.

"Ze strony Serbii są wszelkie warunki do otwarcia (kolejnych) rozdziałów negocjacji członkowskich" – ocenił.

Według niego sytuacja w zachodnich Bałkanach stwarza powody do niepokoju i ustabilizowanie tego rejonu powinno być priorytetowym zadaniem Europy, a najlepszym sposobem na osiągnięcie tego celu jest integracja.

Jak zaznaczył, jeśli region ten nie będzie stabilny, będzie to oznaczać „niesłychane zagrożenie migracyjne” dla Węgier, które nie zdołają w takim wypadku powstrzymać ewentualnej fali migrantów.

Na początku lipca przywódcy Francji i Niemiec Francois Hollande i Angela Merkel oraz szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini zapewnili, że negocjacje akcesyjne UE z krajami Bałkanów Zachodnich będą kontynuowane mimo decyzji Brytyjczyków o Brexicie.

UE i Serbia rozpoczęły negocjacje akcesyjne w grudniu ub. roku. Premier Serbii Aleksandar Vuczić mówił w czerwcu, że jego rząd dąży do ich zakończenia do 2019 roku mimo podjętej przez Brytyjczyków decyzji o opuszczeniu Wspólnoty.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)