Filmy, które w okresie PRL z powodów politycznych nie były pokazywane przypomni lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. W cyklu Letnie Kino z Historią od poniedziałku prezentowane będą obrazy m.in. Andrzeja Żuławskiego i Ryszarda Bugajskiego.

Tegoroczną edycję Letniego Kina z Historią zatytułowano „Filmowców kłopoty z PRL-em”. Przypomniana będzie twórczość filmowa z okresu, gdy podporządkowana ona była decyzjom politycznym.

„Od postanowienia władz państwowych i partyjnych, komisji kolaudacyjnych i cenzorów zależało, czy film trafiał na ekrany. W wyniku politycznych decyzji pewne filmy nigdy nie zostały ukończone, inne odstawione zostały przez cenzurę na półkę i skazane na zapomnienie, wreszcie niektóre miały pecha i wchodziły na ekrany w złym momencie dziejowym. Kilka z takich filmów chcemy przybliżyć” – powiedziała asystentka prasowa IPN w Lublinie Agata Fijuth-Dudek.

Jako pierwszy pokazany zostanie obraz pt. „Na srebrnym globie”, w reż. Andrzeja Żuławskiego. To film science fiction, na podstawie powieści Jerzego Żuławskiego pt. „Na srebrnym globie. Rękopis z Księżyca”. Film opowiada o grupie badaczy kosmosu, którzy w poszukiwaniu wolności i szczęścia opuszczają Ziemię i lądują na nieznanej planecie, gdzie rozpoczynają budowę nowej cywilizacji. Wkrótce jednak umierają, a ich potomkowie powracają do prymitywnej kultury.

Kręcenie zdjęć do filmu rozpoczęto w 1976 r., ale prace przerwano w 1977 r., o czym zdecydował ówczesny wiceminister kultury i sztuki Janusz Wilhelmi. Film został dokończony dopiero 11 lat później, w 1986 r. Reżyser do brakujących części z pierwotnego scenariusza, dokręcił zdjęcia m.in. z ulic Warszawy i Krakowa, na których tle z "offu" wyjaśnia, czego dotyczą brakujące fragmenty.

Widzowie będą też mogli zobaczyć „Przesłuchanie”, reż. Ryszarda Bugajskiego. Jeden z najsłynniejszych „półkowników” (czyli filmów odłożonych do magazynu na półkę, gdyż ich rozpowszechnianie uniemożliwiła cenzura prezencyjna), nakręcony w 1982 r., stał się bezpośrednią przyczyną rozwiązania zespołu filmowego „X”. Na ekrany kin trafił w 1989 r. Ta opowieść, o aktorce aresztowanej przez UB i zmuszanej do składania zeznań obciążających jej przyjaciela, uznawana jest za jeden z najbardziej wstrząsających obrazów komunistycznego terroru. Główną rolę zagrała Krystyna Janda, otrzymała za nią nagrodę dla najlepszej aktorki na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes w 1990 r.

W programie Letniego Kina z Historią jest też „Ósmy dzień tygodnia”, w reż. Aleksandra Forda, z 1958 r., zrealizowany na podstawie opowiadania Marka Hłaski pod tym samym tytułem. Obraz powstał na fali politycznej odwilży drugiej połowy lat 50. XX w. Jednak na cenzorskiej półce przeleżał 25 lat - do swej premiery w 1983 r.

Pokazany zostanie także film „Dreszcze” w reż. Wojciecha Marczewskiego, opowiadający historię nastolatka poddanego komunistycznej indoktrynacji. Film miał premierę 23 listopada 1981 r., ale już 13 grudnia tego roku, po wprowadzeniu stanu wojennego, został wycofany z kin i stał się „półkownikiem”. W 1982 r. na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie „Dreszcze” otrzymały Srebrnego Niedźwiedzia oraz nagrodę FIPRESCI - przyznawaną przez Federację Krytyków Filmowych.

Pokazy filmów, w sali konferencyjno-wystawienniczej lubelskiego IPN, będą poprzedzone specjalnym wprowadzeniem. O losach i znaczeniu poszczególnych filmów opowie dr Katarzyna Zawadka.

Letnie Kino z Historią w Lublinie potrwa do 18 lipca.(PAP)