O kompromis i podjęcie prac nad projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa ludowców zaapelował we wtorek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Działacze Stronnictwa w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja złożyli kwiaty przed pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie.

"Chcemy dziś przypomnieć konstytucję z 3 maja 1791 roku, pierwszą tego typu ustawę zasadniczą w Europie, drugą na świecie, która późniejszymi działaniami, przez wielką akcję powstańczą Tadeusza Kościuszki upodmiotowiła chłopów polskich. To ubranie sukmany krakowskiej w bitwie pod Racławicami, wspólne z kosynierami - czyli chłopami - przeciwstawienie się najeźdźcy otworzyło drogę do upodmiotowienia chłopa polskiego" - podkreślił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz po uroczystym złożeniu kwiatów przed pomnikiem działacza ruchu ludowego i premiera Polski Wincentego Witosa.

Lider ludowców wspominał konstytucję marcową z 1921 roku. Mówił, że ta konstytucja "pozwoliła zjednoczyć państwo po 123 latach zaborów". "Wincenty Witos współformułując tą konstytucję (...) wierzył w Polskę silną siłą swoich obywateli, nie jednego człowieka" - mówił Kosiniak-Kamysz.

Podkreślił też, że ludowcy współtworzyli obecnie obowiązującą konstytucję z 1997 roku.

"Ten naród zjednoczony, dziś, po kolejnych wyborach, wolnych, demokratycznych, które szanujemy, potrzebuje odnowy" - mówił lider ludowców. Jak podkreślił, Polskie Stronnictwo Ludowe jest tą siłą polityczną, która będzie dążyła do kompromisu i do zjednoczenia ogromnie podzielonego teraz społeczeństwa.

"Dzisiaj składamy po raz kolejny apel do prezydenta, do premier, do wszystkich sił parlamentarnych, do wszystkich ludzi o przyjęcie naszej ustawy konsensualnej dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego" - podkreślił.

Ludowcy złożyli w piątek w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o TK, który według nich ma zakończyć "wojnę o Trybunał Konstytucyjny". Projekt nowelizacji ustawy o TK złożony przez PSL zakłada przejście w stan spoczynku sześciu sędziów TK: trzech wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu i trzech w obecnej, a także wybór nowych sędziów większością dwóch trzecich głosów.

Wezwał do opamiętania tych wszystkich, którzy "z łatwością podejmują decyzję mówiąc tylko i wyłącznie o większości". "Większość jest wtedy wielka, kiedy prawa mniejszych szanuje ponad wszystko" - powiedział Kosiniak Kamysz.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik wyraził zaniepokojenie o przyszłość samorządów. Jak podkreślił, konstytucja z 1997 roku gwarantuje silną pozycję samorządu terytorialnego.

"Jako przedstawiciel samorządu, związany z nim całe życie, też martwię się o naszą przyszłość. Martwię się o to, czy kolejne kompetencje samorządów nie będą odbierane, czy po Sejmie, Senacie, prezydencie, ministerstwach, rządzie nie pojawi się apetyt na to, by samorządy sprowadzić do minimalnych rozmiarów. Byłaby to tragiczna pomyłka" - mówił Struzik.