Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) przyznali się we wtorek do przeprowadzenia w stolicy Belgii dwóch zamachów bombowych - poinformowała organizacja za pośrednictwem komunikatora internetowego Telegram. Islamiści zagrozili kolejnymi aktami terroru.

"Obiecujemy sojuszowi krzyżowców wymierzonemu w Państwo Islamskie, że nadejdą dla nich mroczne dni, będące karą za agresję przeciwko Państwu Islamskiemu" - zapowiedzieli dżihadyści w komunikacie.

Wcześniej o wzięciu na siebie przez IS odpowiedzialności za zamachy w Brukseli informowała powiązana z islamistami agencja Al-Amak.

"Bojownicy Państwa Islamskiego przeprowadzili we wtorek serię zamachów bombowych, wykorzystując do tego pasy i ładunki z materiałami wybuchowymi, a ich celem było lotnisko i stacja metra w centrum stolicy Belgii - Brukseli" - podała agencja.

W styczniu br. eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ostrzegali, że IS korzysta z aplikacji Telegram Messenger do rekrutowania bojowników w Azji Południowo-Wschodniej. Program stworzony przez firmę z Berlina umożliwia zaszyfrowaną komunikację między jego użytkownikami.

W dwóch zamachach terrorystycznych w Brukseli zginęło co najmniej 30 ludzi, a ponad 200 zostało rannych. Do zamachów doszło na międzynarodowym lotnisku oraz na stacji metra w pobliżu siedzib instytucji europejskich.