Moja mama kupuje różne suplementy diety, od tych wspomagających trawienie, po środki, które mają polepszyć wzrok lub słuch. Ponieważ większość tych produktów można kupić w aptece, jest przekonana, że są to leki o zbadanych właściwościach. Czy tak rzeczywiście jest – pyta pani Joanna
Suplementy diety to zupełnie inne produkty niż lekarstwa, nawet te sprzedawane bez recepty – to po prostu środki spożywcze. Nie przechodzą badań klinicznych, nie podlegają nadzorowi Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, nikt nie bada ich skuteczności. Mają po prostu uzupełniać codzienną dietę, ale nie monitoruje się skutków ich działania. Leki, według prawa farmaceutycznego – produkty lecznicze – to substancje lub mieszaniny substancji, które mają właściwości zapobiegania chorobom bądź ich leczenia.
Reklama suplementów diety nie może sugerować, że są to produkty, które leczą. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wspólnie z Państwową Inspekcją Sanitarną rozpoczął właśnie batalię przeciwko nieuczciwym producentom i dystrybutorom takich produktów. Pierwszy oficjalny krok to list wysłany do przedsiębiorców, w którym prezes urzędu upomina właścicieli firm. Jednocześnie planowana jest kampania edukacyjna skierowana do konsumentów.
Wspólna akcja UOKiK i PIS ma na celu zwrócenie uwagi producentom i dystrybutorom suplementów diety, aby nie sugerowali w reklamach, że mają one właściwości lecznicze. Według prawa reklama nie może wprowadzać w błąd, nie wolno wykorzystywać niewiedzy, nieświadomości i braku doświadczenia konsumentów. Producenci suplementów nie mogą nawet sugerować, że stanowią one niezbędny element codziennej diety. Trudno doszukać się także ostrzeżeń o skutkach ubocznych. Przedsiębiorcy wręcz wzbudzają lęk u konsumentów i nakłaniają rodziców do suplementowania dziecięcej diety w celu uniknięcia chorób, poprawy apetytu lub pohamowania ochoty na słodycze. Niektóre suplementy mają nazwy zbliżone do produktów leczniczych, także opakowania sugerują, że mamy do czynienia z lekarstwem.
Producenci i dystrybutorzy suplementów diety mają do końca listopada czas na reakcję na zarzuty urzędników. Jest szansa, że ten rynek, który jest wart 3,5 mld zł, stanie się uczciwym segmentem handlu, a konsumenci będą bardziej świadomi.
Suplementy diety nie są lekarstwami, nawet jeśli są powszechnie sprzedawane w aptekach
Podstawa prawna
Art. 16 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. z 2003 r. nr 153, poz. 1503).