Ewakuacja szkoły w Bieczu w Małopolsce. Ze szkoły zawodowej do pobliskiej sali gimnastycznej wyprowadzonych zostało 150 uczniów i 10 nauczycieli. Powodem było rozpylenie substancji do odstraszania psów.

„Początkowo nikt nie zgłaszał żadnych dolegliwości, jednak potem 24 uczniów zaczęło narzekać na bóle głowy i nudności. Czworo z nich trafiło do szpitala w Gorlicach” - mówi IAR kapitan Sebastian Woźniak z małopolskiej straży pożarnej. Życiu uczniów przewiezionych do szpitala nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej i specjalistyczna jednostka ratownictwa chemicznego z Tarnowa. Jak przekazał rzecznik małopolskich policjantów podinspektor Mariusz Ciarka, śledczy dotarli już do sprawców zamieszania. Okazali się nimi uczniowie szkoły w wieku 16-17 lat. Przyznali się do rozlania na korytarzu substancji do odstraszania psów.