„Syn kobiety oblał ją substancją łatwopalną, podpalił, po czym zadał kilka ciosów siekierą. W wyniku obrażeń kobieta zmarła.” - mówi IAR podinspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.
W czasie morderstwa w mieszkaniu przebywały dwie pracownice Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jedna z nich zdążyła uciec przed napastnikiem, druga została ranna i trafiła do szpitala. Mężczyzna szybko uciekł z mieszkania.
Dzięki policyjnej obławie został zatrzymany po nieco ponad godzinie od zdarzenia. Motywy działania 28-latka nie są na razie znane. Zatrzymany czeka na przesłuchanie.