Co najmniej 9 osób zginęło w wypadkach spowodowanych przez wichury, jakie przeszły przez północną i środkową Europę.

7 ofiar było w Niemczech, gdzie huragan Niklas miejscami wiał z szybkością 190 km na godzinę. Ofiary śmiertelne to osoby przygniecione przez upadające drzewa, w jednym przypadku przez przewrócony mur. W Austrii zmarła osoba, która spadła z uszkodzonego przez wichurę dachu. W Szwajcarii drzewo przygniotło 75-letniego motocyklistę.

Huragan Niklas uszkadzał budynki, zrywał dachy, a nawet przewracał ciężarówki. Wichury doprowadziły też do chaosu w komunikacji kolejowej, szczególnie w Niemczech. Wczoraj wielu regionach tego kraju całkowicie wstrzymano ruch pociągów. Tysiące podróżnych utknęły na stacjach kolejowych. Dziś sytuacja w Niemczech na kolei wraca już do normy, choć pociągi nadal mają opóźnienia.

Synoptycy podają, że wczoraj i minionej nocy wiatr wiał w Niemczech z prędkością dochodzącą do stu sześćdziesięciu kilometrów na godzinie, a wysoko w górach prawie dwustu. Był to jeden z najsilniejszych huraganów w ostatnich latach.