Burzliwa dyskusja o euro ma na celu przyspieszenie wprowadzenia tej waluty. Na to nie ma mojego przyzwolenia - informuje kandydat Ruchu Narodowego na prezydenta, Marian Kowalski.

Kowalski wyjaśnia, że złotówka ma wiele praktycznych zastosowań i nie należy jej likwidować nawet w dalszej przyszłości. Jako przykład podaje "kryzys frankowy". W wypadku nagłego wzrostu zagranicznej waluty, w której zaciągnięto kredyt, złotówka może być przydatna na przykład przy przewalutowaniu go.

Polityk dodaje, że wzmożona polemika na temat euro podczas kampanii sprzyja szybszemu wprowadzeniu tej waluty. Wyjaśnia, że doskonale wiedzą o tym i ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski i kandydat PiS Andrzej Duda. Jego zdaniem, obaj na swój sposób chcą zlikwidować złotówkę, na co kandydat Narodowców nie chce się zgodzić.

Kandydat Ruchu Narodowego na prezydenta czeka na rejestrację swojego komitetu przez Państwową Komisję Wyborczą. Jego sztab zebrał 188 tysięcy podpisów poparcia. Kandydata wezwano jednak do uzupełnienia formalności we wniosku rejestracyjnym.