Część zakopiańskiego hotelu Belvedere ponownie udostępniona dla gości. Nad ranem ogień pojawił się w najwyższej kondygnacji budynku. Przez kilka godzin blisko stu strażaków gasiło pożar, a ponad 400 gości świątecznych zostało ewakuowanych.

Po pożarze spora część hotelu będzie mogła dalej funkcjonować normalnie. Właściciele zapewniają, że odbudowa ruszy niezwłocznie i zostanie zakończona w ciągu najbliższych tygodni. Obiecują, że zdążą do ferii zimowych i zakopiańskiej edycji Pucharu Świata w skokach narciarskich 17 i 18 stycznia.
Szybka i sprawna akcja gaśnicza spowodowała, że jedynie jedna kondygnacja hotelu Belvedere ucierpiała w pożarze. Ogień udało się ugasić, a wezwane na miejsce ekipy techniczne szybko i sprawnie oddzieliły spaloną część budynku od reszty. To pozwoliło, aby większa część gości wróciła do pokoi i mogła dalej korzystać z hotelu.
Wiadomo już, że ogień pojawił się w jednym z pokoi na czwartym piętrze i stamtąd rozprzestrzeniał się na kolejne pomieszczenia. Nieoficjalnie mówi się, że pożar powstał od kominka. Zajęło się około 800 metrów kwadratowych powierzchni dachu. Spłonęły rzeczy osób zakwaterowanych w czterech pokojach. Pożar gasiło blisko stu strażaków z Zakopanego, Nowego i okolicznych miejscowości. Przez gęsty dym większość strażaków musiała korzystać z aparatów tlenowych.
Belvedere to ekskluzywny, czterogwiazdkowy hotel, położony w sąsiedztwie Doliny Białego w Zakopanem, kilka minut drogi od Krupówek. Ma trzy restauracje i bogato wyposażone centrum wellness.