Rosyjska militaryzacja zaanektowanego Krymu może być pierwszym krokiem do rozszerzenia kontroli przez Moskwę nad całym basenem Morza Czarnego.

Dowódca amerykańskich sił zbrojnych w Europie generał Philip Breedlove mówił w Kijowie, że rozmieszczanie rosyjskich instalacji wojskowych na półwyspie będzie miało wpływ na sytuację bezpieczeństwa w całym regionie.

Generał Breedlove powiedział, że NATO będzie się uważnie przyglądało.

działaniom Rosji na Krymie, w związku z pojawiającymi się doniesieniami o możliwym rozmieszczeniu rosyjskiego arsenału atomowego na półwyspie.

Dowódca sił amerykańskich w Europie gościł w Kijowie na spotkaniu z ukraińskimi przywódcami w sprawie kryzysu we wschodniej Ukrainie. NATO będzie szkoliło ukraińskie siły zbrojne by operowały one zgodnie ze standardami wojsk sojuszu. "Jednak to, czy Ukraina zostanie formalnym członkiem paktu, zależy od decyzji polityków" - tłumaczył Breedlove na konferencji prasowej.

Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że wysłało na Krym 14 samolotów bojowych. W sumie na anektowanym przez Rosję półwyspie stacjonować będzie 30 samolotów oraz bateria rakiet balistycznych.