Były policjant Witold B. - sprawca wypadku, w którym zginęła 19-letnia dziewczyna - złożył wniosek o skazanie bez przeprowadzania rozprawy. Z prokuratorem uzgodnił karę 4 lat pozbawienia wolności, zadośćuczynienie w kwocie 15 tysięcy złotych na rzecz rodziny i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 lat.

Razem z tym wnioskiem prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko policjantowi i jego żonie. Witold B. będzie odpowiadał między innymi za umyślone naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym - poinformowała rzecznik prokuratury okręgowej w Lublinie prokurator Beata Syk Jankowska.

Jak powiedziała, jechał on z prędkością około 60 kilometrów na godzinę, niedostosowaną do panującej sytuacji na drodze i nie zachował należytej ostrożności. Potrącił prawidłowo przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę, która zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Potem nie udzielił jej pomocy i uciekł z miejsca wypadku.

Żona Witolda B. w chwili wypadku jechała z nim autem. Usłyszała zarzut zacierania śladów i nieudzielenia pomocy potrąconej 19-latce. Z prokuraturą uzgodniła karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 5 lat.