„Polscy rolnicy otrzymają wsparcie z UE” - tak dzisiejsze zapowiedzi Komisji Europejskiej skomentował na Twitterze minister rolnictwa Marek Sawicki.

Bruksela po spotkaniu ekspertów państw członkowskich zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu podejmie decyzje dotyczące warzyw, które się szybko psują.

Państwa członkowskie - w tym Polska - chcą, by działania, jakie będą podjęte w przyszłym tygodniu, dotyczyły m.in. ogórków, pomidorów czy papryki. A co z pozostałymi produktami objętymi rosyjskim embargiem? Unijny komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos zapewnił, że - oprócz działań dotyczących łatwo psujących się warzyw - jest gotowy zaproponować także inne, szerzej zakrojone, jeśli uzna to za potrzebne. Rozważane są na przykład środki w zakresie produktów zwierzęcych. „Obserwujemy każdy sektor i każdy rynek i jeśli tylko pojawi się istotne ryzyko, będę reagować” - oświadczył Ciolos.

W unijnym budżecie na 2014 rok rezerwa na sytuacje kryzysowe w rolnictwie to 423 miliony euro. Na przyszły rok wstępnie przewidziano podobną kwotę. Zanim jednak Bruksela zdecyduje o rozdysponowaniu tych pieniędzy, chce mieć aktualne dane z krajów członkowskich na temat sytuacji na rynku. A tych - według Komisji - wciąż brakuje.