Na stronie internetowej ośrodka napisano, że do kontaktu pracowników z wirusem wąglika doszło 13 czerwca. Procedury zostały złamane podczas przygotowywania próbek do badań. Naukowcy mięli zajmować się nimi bez odpowiednich ubrań ochronnych i bez zachowania zasad bezpieczeństwa. Nie przeprowadzono także odpowiedniej procedury "dezaktywacji" bakterii.
Już wcześniej ostrzegano, że w laboratoriach CDC nie przestrzega się zasad bezpieczeństwa. Jak dotąd żadne z pracowników nie ma objawów zakażenia wąglikiem.