Zimowa wyprawa na szczyt K2 w najbliższym sezonie - takie plany stawia przed sobą Krzysztof Wielicki, członek rady programowej Polskiego Himalaizmu Zimowego.

K2 (8611m) i Nanga Parbat (8126 m) to ostatnie dwa ośmiotysięczniki, które nie zostały zdobyte zimą. Krzysztof Wielicki, powiedział IAR, że teraz jest czas pracy nad kompletowaniem zespołu, nie tylko spośród polskich himalaistów: "Wejście w teamie międzynarodowym: Simone Moro, Denis Urubko, ale byłaby to polska wyprawa. Mamy jednak największe doświadczenie i sukcesy. Wydaje mi się, że ładnie byłoby z punktu wiedzenia wydźwięku międzynarodowego, gdyby był to wysiłek międzynarodowy".

Realna szansa na organizację takiej wyprawy jest już w najbliższym sezonie - dodaje Wielicki: "Jeśli by się wszystko dobrze powiodło, to nawet w nadchodzącą zimę możemy spróbować. Będzie to zależeć od sytuacji międzynarodowej, czy Rosjanie nie pójdą tam drugi raz. Już raz byli i się sparzyli. Nie wiadomo czy grupa Wiktora Kozłowa podejmie to wyzwanie. Nie chcemy konkurować bezpośrednio na górze. Myślę, że jest to kwestia jednej, dwóch zim".

Obecnie trwają próby zimowego zdobycia szczytu Nanga Parbat przez polską wyprawę pod kierunkiem Jacka Telera, który wraz z Tomaszem Mackiewiczem i Pawłem Dunajem obecnie przebywa w bazie czekając na poprawę pogody. Równocześnie ten sam ośmiotysięcznik próbują zdobyć Włoch Simone Moro i Niemiec David Goettler, którzy również zdecydowali się do odwrotu. Obie wyprawy czekają na kolejne okno pogodowe.

Na dziesięć spośród 14 ośmiotysięczników zimą jako pierwsi wspięli się Polacy. Pierwszym był Mount Everest - 17 lutego 1980 roku na jego wierzchołku stanęli Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki, pod kierownictwem Andrzeja Zawady.