Izba deputowanych włoskiego parlamentu udzieliła wotum zaufania rządowi Enrico Letty. Za było 379 posłów, przeciwko 212. Procedura ta okazała się konieczna po tym, gdy pod koniec listopada z koalicji wystąpiła partia Forza Italia Silvio Berlusconiego. Jeszcze dziś podobne głosowanie odbędzie się we włoskim senacie.

Enrico Letta stwierdził, że przejście Berlusconiego do opozycji zmieniło sytuację polityczną w kraju, jego rządowi natomiast zagwarantowało bardziej pewną przyszłość. Jest on - tłumaczył premier - może słabszy w parlamencie, lecz bardziej spójny wewnętrznie i zdeterminowany.

W przemówieniu, które można nazwać nowym expose po ośmiu miesiącach od sformowania rządu, Letta zapowiedział, że priorytetem będą zmiany instytucjonalne, wzrost gospodarczy oraz walka z bezrobociem.

Rząd weźmie udział w reformie parlamentu, polegającej m. in. na zmniejszeniu liczby deputowanych oraz w pracach nad nową ordynacją wyborczą. Premier poinformował też, że w ramach oszczędności jego kancelaria sprzedała trzy samoloty rządowe.