Co najmniej 23 ofiary śmiertelne zamachów w Bagdadzie. W sunnickich dzielnicach irackiej stolicy, doszło do kilku wybuchów. Wszystkie miały miejsce na gęsto zaludnionych placach i targowiskach.

Wczesnym rankiem nieznani napastnicy zamordowali ważnego członka sunnickiej bojówki Sahwa i jego czterech synów w oddalonej od Bagdadu o 40 kilometrów miejscowości Latifiya.

Nasilenie przemocy i walk między stronnictwami sunnitów i szyitów w Iraku obserwowane jest od początku wojny domowej w Syrii, gdzie rebelianci, wśród których przeważają sunnici, walczą z reżimem Asada wspieranym przez szyitów z Iranu. Szacuje się, że od początku roku w Iraku zginęło prawie 6 tysięcy osób. To najbardziej krwawy okres od 2006 roku.