Rząd będzie bardziej stanowczy wobec klubów piłkarskich, wojewodowie nie zawahają się zamykać stadionów. Minister Spraw Wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział ostrzejszą walkę o przestrzeganie prawa i zachowanie kultury na obiektach sportowych. To reakcja na incydent podczas meczu Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno, kiedy kibice polskiej drużyny wywiesili na trybunach transparent z antylitewskim napisem.

Gość radiowej Jedynki zapowiedział, że część klubów będzie musiała zmienić zasady współżycia z kibicami. "Szefowie drużyn będą musieli się zdecydować czy chcą mieć klub sportowy czy kibolski klub sportowy" - mówił minister.

Bartłomiej Sienkiewicz odniósł się w ten sposób do sprawy transparentu wywieszonego podczas spotkania Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno w eliminacjach Ligi Europejskiej. Kibice poznańskiej drużyny wywiesili hasło "Litewski chamie, klęknij przed polskim panem".

Gość Jedynki uważa, że w tej konkretnej sprawie władze klubu kompletnie się skompromitowały. Szczególnie, że jego władze miały wiedzieć o tym, że transparent o takiej treści powstaje.