Muzeum Getta Warszawskiego będzie miało siedzibę w budynku b. Szpitala Dziecięcego im. Bersohnów i Baumanów w Warszawie. Umowę na 30-letnią dzierżawę budynku podpisali marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik i dyrektor Muzeum Getta Warszawskiego Albert Stankowski. Otwarcie muzeum planowane jest na 2023 r.

Umowa została podpisana w piątek przed budynkiem dawnego stołecznego Szpitala Dziecięcego im. Bersohnów i Baumanów mieszczącym się pomiędzy ulicami Śliską i Sienną w Warszawie. Otwarcie Muzeum Getta Warszawskiego - powołanego na przełomie lutego i marca br. decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego - planowane jest na 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim w 2023 r.

Jak ocenił podczas uroczystości dyrektor Muzeum Getta Warszawskiego Albert Stankowski, podpisanie umowy dzierżawy budynku dawnego szpitala "to kluczowa decyzja". "Od marca stworzyliśmy struktury i zarys działania nowej instytucji. Zebraliśmy zespół i rozpoczęliśmy prace nad programem oraz stałą wystawą. Od dziś możemy także zgodnie z harmonogramem rozpocząć przygotowania naszej siedziby na przyjęcie zwiedzających w 2023 r." - powiedział.

Stankowski przypomniał, że budowa Szpitala Dziecięcego im. Bersohnów i Baumanów zakończyła się dokładnie 140 lat temu. "Ufundowanie budynku przez dwie żydowskie rodziny to przykład postawy obywatelskiej i jednocześnie wkład w tworzenie niepodległego państwa polskiego po roku 1918. Szpital służył dzieciom wszystkich wyznań. Pracowali w nim m.in. Janusz Korczak i Marek Edelman. Z miejscem tym wiążą się dramatyczne losy wojenne Warszawy. Szpital znajdował się na terenie getta (...). W powstaniu warszawskim pomoc otrzymali tu także ranni powstańcy zgrupowania Armii Krajowej Chrobry II. Po wojnie budynek także spełniał funkcje medyczne. Jeszcze do niedawna był czynnym dziecięcym szpitalem zakaźnym" - wspomniał.

Jak dodał, misją Muzeum Getta Warszawskiego "jest upowszechnianie wiedzy o szczególnym momencie tej historii, tragicznym czasie getta warszawskiego i powstania 1943 r. a także innych dzielnic zamkniętych, utworzonych przez Niemców w całej Polsce podczas II wojny światowej" - zaznaczył Stankowski.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podkreślił, że wykorzystanie budynku b. szpitala im. Bersohnów i Baumanów na siedzibę Muzeum Getta Warszawskiego "było bardzo dobrym pomysłem". "Z jednej strony ratujemy bowiem tę historyczną tkankę, bo to jest budynek z końca XIX wieku (…), też ważną z punktu widzenia narodu żydowskiego, bo jednak w okresie międzywojennym, ale też wojny początkowo to było w obrębie getta ten budynek. Z drugiej strony też piękne miejsce w stolicy (...), w otoczeniu tych wieżowców taka enklawa zupełnie niespotykana" - zwrócił uwagę.

W ocenie marszałka woj. mazowieckiego muzeum będzie ważnym miejscem dla całej diaspory żydowskiej, Polaków i warszawiaków. "Deklaruję wszelką pomoc, też w rewitalizacji tego obiektu, bo uważam, że to jest nasze wspólne zadanie, wspólne dzieło. Życzę panu dyrektorowi, żeby w odpowiednim tempie, z odpowiednią jakością, ale przywrócił to miejsce do należytego stanu świetności, a później żeby ono było takim miejscem, jak inne znane nasze muzea, jak POLIN czy Muzeum Powstania Warszawskiego" - powiedział.

Według Struzika, placówka "musi być także pewną przestrogą". "Dla młodego pokolenia będzie to miejsce, które będzie pewnym przesłaniem, żebyśmy unikali nacjonalizmów, ekstremizmów, wszystkich -izmów, które prowadzą do nieszczęścia i do tragedii nie tylko pojedynczych ludzi, ale całych narodów, a tak w sumie to całej cywilizacji" - stwierdził.

W ceremonii podpisania umowy wzięli udział również m.in. Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny Piotr Wiślicki oraz rabin z Chabad-Lubawicz Szalom Ber Stambler.

Warszawskie getto było największym spośród założonych przez Niemców na okupowanych przez nich terenach. W szczytowym momencie liczba jego mieszkańców wynosiła ok. 460 tys.(PAP)

autor: Daria Porycka