Szefowie dyplomacji Polski i Niemiec Jacek Czaputowicz i Heiko Maas spotkają się w poniedziałek w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach koło Oświęcimia. Niemiecki polityk odwiedzi też Muzeum Auschwitz i Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży.

Ministrowie spotkają się w Harmężach w poniedziałek po południu. Jacek Czaputowicz oraz gwardian tamtejszego klasztoru Franciszkanów, a zarazem zwierzchnik Centrum o. Piotr Cuber powitają niemieckiego gościa, z którym wspólnie zwiedzą wystawę "Klisze pamięci. Labirynty", stworzoną przez byłego więźnia m.in. obozu Auschwitz prof. Mariana Kołodzieja. Następnie szefowie dyplomacji będą rozmawiali w cztery oczy. Później spotkają się z dziennikarzami.

Wcześniej Maas przyjedzie do Oświęcimia. Plan jego wizyty obejmuje m.in. odwiedzenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz.

Wczesnym popołudniem Heiko Maas odwiedzi także oświęcimski Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży. Dyrektor placówki Leszek Szuster poinformował PAP, że ministrowi towarzyszyć mają m.in. dyplomaci niemieccy z ambasady w Warszawie i konsulatu w Krakowie.

"To będzie wizyta w instytucji o charakterze polsko-niemieckim, która działa od ponad 30 lat. To też próba zapoznania się z tym, co się w Domu Spotkań dzieje w kontekście obu krajów. Zaprezentujemy ministrowi naszą aktywność i tę merytoryczną, i tę obywatelsko-kulturalną" – powiedział Szuster.

Jak dodał dyrektor, w MDSM Heiko Maas spotka się z uczestnikami projektu realizowanego wspólnie przez koncern Volkswagena i polskie szkoły, a także z ochotnikami pracującymi w Domu Spotkań.

"Wizyta potrwa około godziny" – dodał Leszek Szuster.

Wystawa "Klisze pamięci. Labirynty" Mariana Kołodzieja składa się z ponad 200 kompozycji rysunkowych oraz elementów dodatkowych, jak prycze, drewniane sylwety, krzyż z desek. Artysta tworzył je 16 lat. Prace przedstawiają wizję gehenny obozowej w niemieckim obozie Auschwitz, a jednocześnie uwypuklają heroiczne zwycięstwo odniesione tam przez polskiego franciszkanina, św. Maksymiliana Kolbego, który oddał życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka.

Prof. Kołodziej przed śmiercią ofiarował dzieło franciszkańskiemu Centrum św. Maksymiliana. Zostało umieszczone w podziemiach tamtejszego kościoła.

Marian Kołodziej był plastykiem i scenografem. Jako młody człowiek po wybuchu II wojny próbował przedostać się do polskiego wojska we Francji. Został aresztowany przez gestapo. 14 czerwca 1940 r. Niemcy deportowali go do Auschwitz w pierwszym transporcie polskich więźniów. Do 1945 r. był więziony także w Gross-Rosen, Buchenwaldzie, Sachsenhausen i Mauthausen-Gusen. Po wojnie ukończył wydział scenografii krakowskiej ASP. Zmarł w 2009 r. Jego prochy spoczęły w krypcie w Centrum.

Centrum św. Maksymiliana jest ośrodkiem pamięci i modlitwy, a zarazem wotum wdzięczności za życie, dzieło oraz ofiarę Maksymiliana Marii Kolbego. Prowadzą je Franciszkanie oraz Misjonarki Niepokalanej Ojca Kolbego. Podczas II wojny w Harmężach istniał podobóz Harmense należący do KL Auschwitz.

Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży został otwarty w grudniu 1986 r. z inicjatywy niemieckiej organizacji "Akcja Znak Pokuty" przy współudziale władz Oświęcimia. Jego pomysłodawcą był niemiecki poeta Volker von Toerne. Olbrzymi wpływ na powstanie Domu mieli byli więźniowie obozów zagłady. Otwarcie placówki zbiegło się z 16. rocznicą podpisania układu o podstawach normalizacji stosunków między Polską a RFN. Pierwsze grupy młodzieży niemieckiej przyjechały do Domu Spotkań jeszcze w grudniu 1986 r.

Oświęcimska instytucja była wielokrotnie nagradzana prestiżowymi wyróżnieniami, m.in. w 2008 r. Nagrodą Pro Publico Bono, a w 2014 r. Nagrodą Polsko-Niemiecką. (PAP)

autor: Marek Szafrański