Prezydent Armenii Armen Sarkisjan wezwał w środę do podjęcia jeszcze w tym tygodniu rozmów, aby zakończyć trwający od kilku tygodni kryzys polityczny w kraju w związku z obsadą stanowiska premiera.

"Ubolewam z powodu tego, że polityczny kryzys trwa pomimo tego, że wszyscy mówią o tym, jakie stanowi zagrożenie dla przyszłości kraju" - podkreślił Sarkisjan w oświadczeniu wydanym przez jego biuro prasowe.

"Wzywam do kontynuowania negocjacji w tym tygodniu, by znaleźć wyjście z kryzysu" - dodał.

W środę w Armenii ruszyła ogłoszona przez lidera opozycji Nikola Paszyniana ogólnokrajowa kampania nieposłuszeństwa obywatelskiego. Uczestnicy akcji blokują wiele dróg, w tym trasę łączącą Erywań z lotniskiem; w stolicy ruch jest sparaliżowany.

Paszynian wezwał zwolenników do wyjścia na ulice po tym, jak we wtorek parlament odrzucił jego kandydaturę na szefa rządu. Wcześniej kilkutygodniowe protesty kierowane przez Paszyniana doprowadziły do ustąpienia ze stanowiska premiera Serża Sarkisjana, wieloletniego prezydenta Armenii, oskarżanego o uzurpację władzy. Po zmianie konstytucji Armenii premier ma w tym kraju większe uprawnienia niż prezydent.