Prezydent nie zmienia zdania - powiedziała w czwartek PAP rzeczniczka prasowa prezydenta Gdańska Magdalena Skorupka-Kaczmarek komentując apel Lecha Wałęsy o to, aby Paweł Adamowicz liczył się z opinią PO i nie ubiegał się o kolejną kadencję.

W czwartek rano Lech Wałęsa po spotkaniu z szefem PO Grzegorzem Schetyną zaapelował do Adamowicza, by nie kandydował po raz kolejny na prezydenta Gdańska.

"Apeluję do mojego przyjaciela Pawła Adamowicza, by jednak podporządkował się sugestiom i aby słuchał swojej partii i nie robił rozłamu. Jest moim przyjacielem i będzie, będę go wspierał, ale niech nie robi podobnych układów, bo to nie służy porozumieniu" - mówił Wałęsa na konferencji prasowej.

Według Wałęsy, liczba kadencji prezydentów miast, podobnie jak prezydenta kraju, powinna być ograniczona do dwóch. "Nie powinno być więcej jak dwie kadencje; będę o to apelował, walczył" - oświadczył. "Tym razem nie poprę Adamowicza, bo opowiadam się za dwoma kadencjami" - zadeklarował Wałęsa.

"Decyzja, którą prezydent Adamowicz ogłosił mieszkańcom w niedzielę, jest ostateczna" - podkreśliła w czwartek w wypowiedzi dla PAP Skorupka-Kaczmarek.

Adamowicz poinformował w niedzielę poprzez media społecznościowe o swojej decyzji ponownego ubiegania się o fotel prezydenta Gdańska. Zrobił to w formie listu do gdańszczanek i gdańszczan. W środę w Gdańsku z Adamowiczem spotkał się m.in. przewodniczący pomorskiej PO, poseł Sławomir Neumann. Po spotkaniu Adamowicz oświadczył na briefingu prasowym, że nie zrezygnuje z kandydowania na urząd prezydenta miasta.

Schetyna, po czwartkowym spotkaniu z Lechem Wałęsą, powiedział dziennikarzom, że w sprawie kandydata na prezydenta Gdańska "będą szerokie konsultacje". "Zrobimy wszystko, by kandydat wsparty przez PO wygrał te wybory, żeby był kandydatem szerokiej koalicji antyPiS - to jest bardzo ważne - który da gwarancję na zwycięstwo wyborcze" - powiedział Schetyna. Dodał, że nazwisko tego kandydata będzie ogłoszone w "perspektywie marca i kwietnia".

Odnosząc się do zapowiedzi startu w wyborach obecnego prezydenta miasta, Schetyna powiedział, że kandydatura Adamowicza "wynika z jego suwerennej, ale osobistej decyzji". Zapytany, czy to oznacza, że PO na pewno nie poprze Adamowicza, szef Platformy powiedział, że w piątek zbierze się zarząd krajowy PO i będzie o tym mowa. "Ale w takiej sytuacji, jaka jest dzisiaj, będziemy szukać kandydata, który będzie łączył i da gwarancję zwycięstwa" - powiedział Schetyna.

Szef PO zaznaczył, że ws. wyborów na prezydenta Gdańska rozmawiał już czwartek w Gdańsku z posłanką i przewodniczącą PO w Gdańsku Agnieszką Pomaską, a spotkanie z europosłem PO Jarosławem Wałęsą planowane jest w piątek w Warszawie.(PAP)

autor: Robert Pietrzak