Potajemne szykowanie kluczowych rozwiązań i ustaw dla obywateli, to błąd rządzących - ocenili posłowie: PO, Nowoczesnej i PSL po pierwszym posiedzeniu zespołu ds. reformy wymiaru sprawiedliwości. Zapewnili, że prace zespołu będą toczyły się przy "otwartej kurtynie".

24 lipca prezydent Andrzej Duda poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydent zapowiedział też przygotowanie projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy. PO, Nowoczesna i PSL powołały wówczas zespół, który od września ma omawiać wraz z ekspertami zmiany w wymiarze sprawiedliwości.

W środę odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu ds. reformy sądownictwa. Również w środę odbędą się spotkania prezydenta z przedstawicielami wszystkich klubów parlamentarnych nt. zmian w KRS i SN.

Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz poinformowała w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że - mimo wcześniejszego zaproszenia - w posiedzeniu zespołu nie uczestniczyli przedstawiciele prezydenta, ministerstwa sprawiedliwości i partii rządzącej.

"Potajemne szykowanie kluczowych rozwiązań i ustaw dla obywateli państwa, to jest błąd obecnie rządzących" - podkreśliła posłanka Nowoczesnej. "Założyliśmy, że chcemy, żeby (rozpoczęte w środę prace zespołu) toczyły się przy otwartej kurtynie. Żeby każdy poważny pomysł, dotyczący reformy wymiaru sprawiedliwości, mógł zostać przedyskutowany z obywatelami i w gronie eksperckim" - powiedziała posłanka Nowoczesnej.

B. minister sprawiedliwości, poseł PO Borys Budka relacjonował, że członkowie zespołu ds. reformy wymiaru sprawiedliwości, rozmawiali m.in. o tym, jak zmniejszyć liczbę spraw wpływających do sądów. Zespół proponuje - relacjonował Budka - aby część spraw, takich jak np. nakazy zapłaty, mogły być, realizowane przez podmioty zaufania publicznego, niebędące sądami. "Myślimy tutaj o notariacie" - mówił poseł PO.

Poseł PSL Krzysztof Paszyk zapowiedział, że kolejne posiedzenie zespołu odbędzie się za dwa tygodnie. "Tematem kolejnego spotkania będzie problem dostępności do wymiaru sprawiedliwości (...), chcemy mówić, jak kształtować system opłat sądowych, żeby on już na wstępie nie dyskryminował chcących dochodzić sprawiedliwości przed polskimi sądami" - mówił.

W środowym posiedzeniu zespołu ds. reformy wymiaru sprawiedliwości uczestniczyli także przedstawiciele SLD. Podczas spotkania przedstawiciele Sojuszu zaprezentowali - jak mówili na konferencji prasowej w Sejmie - ich "sztandarowy pomysł", jakim jest instytucja sędziów pokoju. (PAP)