To fantastyczna decyzja, że ta działka wraca do naszego wspólnego majątku, do Skarbu Państwa; do tej pory, decyzja reprywatyzacyjna, przyznająca działkę Chmielna 70 handlarzom roszczeń, "była cały czas w obrocie prawnym" - oświadczył szef komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki.

Komisja weryfikacyjna uchyliła w czwartek w całości decyzje prezydent Warszawy z 2012 r. w sprawie działki oraz odmówiła przyznania praw do niej trzem osobom, które o nie wystąpiły i je uzyskały w 2012 r. Komisja nadała swej decyzji klauzulę natychmiastowej wykonalności. Uznała, że wydając decyzję, prezydent stolicy rażąco naruszył prawo procesowe, gdyż nieprawidłowo określono krąg osób uprawnionych do roszczeń.

"To fantastyczna decyzja, że ta działka wraca do naszego wspólnego majątku, do Skarbu Państwa" - oświadczył szef komisji. "Dopiero dzisiejsze postanowienie Komisji Weryfikacyjnej sprawia, że całościowo ta nieruchomość wraca do urzędu miasta" - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami Jaki. Dodał, że do tej pory "decyzja reprywatyzacyjna, przyznająca tę działkę handlarzom roszczeń, była cały czas w obrocie prawnym".

Szef Komisji Weryfikacyjnej oświadczył, że komisja "naprawia błędy popełnione przez instytucje państwa". Jak mówił, "decyzje reprywatyzacyjne w Warszawie miały dwie, trzy kartki uzasadnienia, my dziś przedstawiliśmy państwu sto stron uzasadnienia, żaden inny organ, który wydawał decyzje w tej sprawie, nie zebrał takiej ilości dowodów, jak Komisja Weryfikacyjna".

Jaki poinformował również, że komisja podjęła decyzje o wszczęciu postępowania rozpoznawczego m.in. ws. nieruchomości przy ulicy Marszałkowskiej i Poznańskiej, "gdzie są w tej chwili ludzie".

"Już dokonaliśmy skutecznego wpisu zabezpieczenia w księgach wieczystych, to będą pierwsze sprawy zaraz we wrześniu, do których komisja przystąpi" - zapowiedział szef komisji.

Jaki powiedział też, że będą kolejne wezwania dla prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. "Jak państwo widzicie, bez udziału pani prezydent trudno będzie wyjaśnić tę aferę reprywatyzacyjną, aczkolwiek nie jest niemożliwe i komisja, czy z udziałem, czy bez udziału pani prezydent, będzie dążyła do tego, by ujawniać konsekwentnie wszystkie mechanizmy, którymi rządziło się to złodziejstwo reprywatyzacyjne" - podkreślił szef komisji.