Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych nie dopatrzył się naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez byłą już dyrekcję Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i umorzył postępowanie w tej sprawie wszczęte na wniosek ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

O umorzeniu wszczętego 3 marca br. postępowania wyjaśniającego przez - działającego przy Międzyresortowej Komisji Orzekającej Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, poinformowali PAP były dyrektor MIIWŚ Paweł Machcewicz oraz jego b. zastępca - Janusz Marszalec.

Z wydanego przez rzecznika postanowienia wynika, że nie dopatrzył się on złamania prawa w żadnym z kilku zarzutów, jakie w swoim wniosku do rzecznika (złożonym 15 grudnia ub.r.) sformułowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zarzuty te były m.in. efektem prowadzonej w ub.r. w MIIWŚ kontroli zleconej przez resort kultury.

Zarzuty dotyczyły m.in. nieprawidłowości w prowadzeniu inwestycji budowlanej oraz w zarządzaniu i nadzorze nad instytucją. Resort podnosił m.in. niewłaściwe konstruowanie umów z wykonawcami prac budowlanych i dostawcami sprzętu oraz niekorzystne, zdaniem resortu, dla placówki - zmiany dokonywane w tych umowach a także przeprowadzanie w niewłaściwy sposób postępowań dotyczących zamówień publicznych.

W postanowieniu o umorzeniu swojego postępowania opatrzonym datą 11 kwietnia br. rzecznik poinformował, że - opierając się na wyjaśnieniach byłych dyrektorów MIIWŚ - Pawła Machcewicza oraz Janusza Marszalca, a także dostarczonych przez nich dokumentach, uznał m.in. że "że wyjaśnienia te zasługują w pełni na uwzględnienie”. W kilku przypadkach rzecznik wskazał też na błędną – w jego opinii - interpretację przepisów dokonaną przez resort kultury.

Jak zaznaczył rzecznik w swoim postanowieniu, „zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania wyjaśniającego przysługuje zawiadamiającemu oraz osobie, wobec której było ono wszczęte”. „Zażalenie wnosi się na piśmie, w terminie 14 dni od dnia doręczenia postanowienia, do Głównego Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, za pośrednictwem rzecznika dyscypliny, który wydał postanowienie” – przypomniał rzecznik.

„Chcę wyrazić wielką satysfakcję. Decyzja rzecznika nie jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ wiedziałem, że nasze działania były zgodne z prawem. Zostało to zresztą potwierdzone przez Najwyższą Izbę Kontroli, która w grudniu 2015 r. wydała swój końcowy raport po kontroli w placówce. Raptem kilka miesięcy później zaczęła się kontrola z ministerstwa, która dotyczyła właściwie tych samych rzeczy” – powiedział w środę PAP Machcewicz.

Dodał, że – w jego opinii – „kontrola ministerstwa miała na celu tylko i włącznie zdyskredytowanie jego samego i Muzeum II Wojny Światowej”. „Uważam, że było absolutnie niestosowne formułowanie przez ministra i jego urzędników publicznych oskarżeń pod moim adresem. One wszystkie okazały się nieprawdziwe” – powiedział Machcewicz dodając, że „teraz należałyby mu się publiczne przeprosiny ze strony ministra Glińskiego i ministra Sellina (wiceminister kultury - PAP) za wielomiesięczną kampanię i dyskredytowanie”.

Budowa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku rozpoczęła się w sierpniu 2012 r. Placówka została otwarta w marcu br.

Wiosną ub.r. ministerstwo kultury zapowiedziało, że planuje połączyć to muzeum z – powołanym przez siebie w grudniu 2015 r. Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. Decyzji tej sprzeciwiły się dyrekcja MIIWŚ a także władze lokalne i część środowiska naukowego oraz kulturalnego: złożono w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. WSA skargi jeszcze nie rozpatrzył, ale – do tego momentu – wstrzymał połączenie placówek.

Od decyzji WSA wstrzymującej czasowo połączenie muzeów skutecznie odwołał się do NSA resort kultury i na początku kwietnia br. ministerstwo wydało decyzję o połączeniu placówek. Automatycznie w MIIWŚ powołano nowego dyrektora, a dotychczasowa dyrekcja przestała pełnić swoje funkcje.(PAP)