O podnoszeniu standardów społecznych, doświadczeniach i dobrych praktykach państw Grupy Wyszehradzkiej rozmawiali ministrowie spraw zatrudnienia i spraw społecznych Polski, Czech, Słowacji i Węgier - poinformował resort rodziny i pracy.

Polska obecnie przewodzi pracom Grupy Wyszehradzkiej i minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska była gospodarzem czwartkowego spotkania w siedzibie resortu.

Według Rafalskiej nieusprawiedliwione są oceny, że kraje naszej części Europy celowo zaniżają standardy socjalne i prowadzą tzw. dumping socjalny, aby sztucznie podnosić swoją konkurencyjność.

"Unia Europejska jest zróżnicowana pod względem poziomu rozwoju gospodarczego, w tym płac i dochodów, jak również tradycji modeli społecznych i standardów socjalnych. Obywatele i przedsiębiorstwa z naszej części Europy, pracujący i świadczący usługi w UE są oskarżani o +dumping socjalny+, ponieważ często wygrywają konkurencję z lokalnymi podmiotami" – podkreśliła minister cytowana w komunikacie resortu.

Przypomniała, że w rzeczywistości w Europie Środkowej w ostatnich latach sytuacja znacząco się poprawia - poziom bezrobocia w krajach Grupy Wyszehradzkiej jest najniższy od przystąpienia do UE. Z danych Eurostatu wynika, że Czechy mają 3,6 proc. wskaźnik bezrobocia, Węgry 4,4 proc, Polska 5,6 proc, a jedynie Słowacja przekracza unijną średnią z bezrobociem na poziomie 9,1 proc.

Dla naszej grupy państw maleją również różnice do średniej UE28 w zakresie wskaźnika aktywności zawodowej, wskaźnika zatrudnienia, poziomu kompensacji - w tym płacy minimalnej i produktywności - podkreślała podczas spotkania Rafalska.

Minister zaznaczyła, że te dobre dane z rynku pracy to w dużej mierze wynik poprawy sytuacji gospodarczej w Europie, ale tempo poprawy w państwach Grupy jest wyższe niż w krajach Europy Zachodniej.

"Wydajemy coraz więcej pieniędzy na poprawę standardów socjalnych i tym samym dobrobyt naszych obywateli. Jest to wynik naturalnego procesu konwergencji naszych gospodarek do tzw. krajów starej UE" - oceniła minister.

Spotkanie ministrów dotyczyło też sytuacji demograficznej i wyzwań stojących przed czterema państwami Grupy oraz bieżących spraw wynikających z prac Unii, m.in. dotyczących dyrektyw w sprawie pracowników delegowanych.

Z danych wynika, że wszystkie kraje Grupy borykają się z problemem niskiej dzietności i relatywnie niskim poziomem zatrudnienia kobiet, szczególnie tych posiadających małe dzieci. Główną przyczyną nieposzukiwania pracy przez kobiety nieaktywne we wszystkich krajach jest konieczność opieki nad dzieckiem lub inną osobą zależną - wynika z komunikatu resortu.

"Mimo znaczącej poprawy sytuacji, nadal mamy deficyt miejsc opieki nad dziećmi, szczególnie w wieku poniżej trzech lat, ale także w wieku przedszkolnym. Z drugiej strony w krajach V4 funkcjonują relatywnie długie urlopy rodzicielskie. Wszystkie kraje Grupy Wyszehradzkiej intensywnie rozwijają politykę rodzinną, co zaczyna przynosić pozytywne efekty" - zaznaczono.

Polska przez rok - do końca czerwca 2017 r. - przewodzi Grupie Wyszehradzkiej. Po nas przewodnictwo przejmą Węgry. Grupę zawiązały w lutym 1991 r. trzy kraje - Polska, Czechosłowacja i Węgry.