Wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna), odnosząc się w sobotę w radiowej Trójce do negocjacji w sprawie Deklaracji Rzymskiej, oceniła, że rząd premier Beaty Szydło poniósł klęskę na arenie międzynarodowej "w odniesieniu do głosowania nad przewodniczącym Rady Europejskiej, więc teraz trzeba było pokazać jak to potrafimy +aktywnie działać+, jak to potrafimy +spierać się o swoje racje+".
Doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz, odnosząc się do negocjacji, ocenił, że było to "wysłanie poważnego sygnału do innych partnerów, że Polska - poza tym, że chce być częścią wspólnoty europejskiej (...), ma także interesy".
"Nie będziemy akceptowali sytuacji, w której w kółko powtarzając o europejskich wartościach, nie respektuje się interesów tych krajów, które w danej sytuacji są słabsze" - dodał.
Poseł Kukiz'15 Grzegorz Długi zaznaczył, że Deklaracja Rzymska "nie ma w ogóle znaczenia prawnego, ma pewne znaczenie symboliczne". W jego ocenie premier Beata Szydło lub jej doradcy "zrobili pewnego rodzaju +teatr+ z tym wszystkim". Jego zdaniem osiągnięto pewien efekt, ale "jest to efekt naprawdę dla wyrafinowanych badaczy pisma - myślę, że politycznie niemający wielkiego znaczenia".
Zdaniem posła PO Rafała Grupińskiego "cała Europa odnotowała, że polska premier znowu ma o coś pretensje do całej reszty Europy, że chce to święto zepsuć, co wywołało zaniepokojenie w większości stolic". Ocenił, że świadczy to "o braku powagi polskiego rządu". Według Grupińskiego "próba zepsucia tego święta przez premier Beatę Szydło i Jarosława Kaczyńskiego była jedną z najgorszych rzeczy, jaką można było w takim wypadku zrobić".
Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński (PiS) uważa z kolei, że premier Szydło odniosła sukces "polegający na tym, że tzw. Deklaracja Warszawska w ramach porozumienia Grupy Wyszehradzkiej znalazła swoje odzwierciedlenie w Deklaracji Rzymskiej".
Jarosław Kalinowski, europoseł PSL uważa, że negocjacje "był to swego rodzaju spektakl”, ponieważ treść deklaracji została sformułowana już wcześniej "i w tych kwestiach nic nie uległo zmianie od poniedziałku".
Deklaracja Rzymska podkreśla dotychczasowy dorobek Wspólnoty i wyznacza kierunek integracji europejskiej na kolejną dekadę. Uroczystość jej podpisania przez unijnych przywódców w sobotę na Kapitolu była punktem kulminacyjnym obchodów 60. rocznicy Traktatów Rzymskich, które dały początek integracji europejskiej.