Ponad 58 mln zł wyda samorząd Wrocławia na dostosowanie budynków i wyposażenie pracowni przedmiotowych w ramach reformy systemu edukacji. Z działających obecnie 40 gimnazjów zlikwidowanych zostanie 14, a pozostałe będą przekształcone w szkoły podstawowe.

Jak poinformował we wtorek na konferencji prasowej dyrektor Departamentu Edukacji w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu Jarosław Delewski, przygotowany projekt nowej sieci szkół zostanie przedstawiony do 5 stycznia radzie miejskiej, która musi zaakceptować proponowane zmiany.

"Wszystko jest już gotowe. Czekamy tylko na podpis prezydenta Andrzeja Dudy pod ustawą. Następnie prześlemy projekt do kuratora oświaty, który musi zaakceptować proponowane zmiany lub skierować do nas swoje uwagi na temat nowej sieci" - powiedział Delewski.

Wyjaśnił, że działające obecnie 54 szkoły podstawowe 6-letnie zostaną przekształcone w 8-letnie placówki, a od nowego roku szkolnego w mieście zostanie uruchomiona również budowana jedna nowa szkoła podstawowa.

Z działających 40 gimnazjów 12 zostanie przekształconych w szkoły podstawowe, a 14 będzie włączonych w struktury szkół podstawowych. Do września 2019 r. we Wrocławiu zostanie zlikwidowanych 14 gimnazjów, a budynki zostaną przekazane na potrzeby innych szkół.

Dylewski poinformował, że koszty dostosowania budynków i wyposażenia pracowni przedmiotowych do wymagań 8-letniej szkoły podstawowej wyniosą w sumie 58,6 mln zł.

"Koszt wyposażenia jednej pracowni przedmiotowej, których teraz nie ma w strukturze szkoły podstawowej 6-letniej, to wydatek około 200 tys. zł. Konieczne jest też utworzenie i wyposażenie tzw. bloków żywienia, których nie ma obecnie w gimnazjach" - powiedział Delewski.

Jak podkreślił, dodatkowe koszty mogą być spowodowane "ruchami kadrowymi", dlatego samorząd szacuje, że wyda na reformę systemu oświaty łącznie 100 mln zł.

"Część nauczycieli może przejść na przysługujące im emerytury i trzeba będzie im zapłacić odprawy. Natomiast inni mogą skorzystać z rocznych urlopów, by oddalić konieczność podjęcia decyzji o swojej przyszłości zawodowej" - powiedział Delewski.

Dodał, że w trwającym roku szkolnym we Wrocławiu zatrudniono dwustu nowych nauczycieli i ponad 80 pracowników szkolnej administracji, co jest efektem wyżu demograficznego wśród uczniów.

Jak podano, wyż demograficzny będzie w stolicy Dolnego Śląska coraz większy. Obecnie jest 30 tys. uczniów, a prognozy zakładają, że w roku szkolnym 2019/20 będzie ich ponad 45 tys. Wzrośnie tez liczba oddziałów szkolnych z 1370 do 2012 oraz liczba szkół podstawowych z 70 do 82 placówek.

Ustawy reformujące system szkolny w Polsce zostały w połowie grudnia uchwalone przez Sejm, a Senat nie wprowadził do nich poprawek. Jeśli podpisze je prezydent, rozpocznie się wygaszanie gimnazjów. Przywrócone zostaną 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea i 5-letnie technika, a w miejsce szkół zawodowych powstaną dwustopniowe szkoły branżowe. Zmiany mają być wprowadzane od roku szkolnego 2017/2018.(PAP)