Białoruski Komitet Śledczy poinformował w czwartek o wszczęciu postępowania karnego w związku z artykułami, które Dzmitry Alimkin i Jury Pawławiec publikowali w rosyjskich mediach. Są podejrzewani o „podżeganie do nienawiści”. Według mediów „obrażali Białoruś”.

Z komunikatu, o którym poinformowały między innymi „Biełorusskije Nowosti”, wynika, że w artykułach Alimkina i Pawławca dla rosyjskich portali „Regnum”, „Lenta.ru”, „EADAILY” (EurAsia Daily) komisja ekspertów z ministerstwa informacji dopatrzyła się treści ekstremistycznych.

Artykuł 130. Kodeksu Karnego, z którego wszczęto sprawy karne, mówi o „podżeganiu do nienawiści na tle rasowym, narodowościowym, religijnym lub innego rodzaju społecznej wrogości lub nienawiści”.

Z ustaleń Komitetu Śledczego wynika, że Alimkin, pracujący jako stróż w jednej ze szkół w Brześciu, używał pseudonimu Ałła Broń, a Pawławiec występował w mediach jako Nikołaj Radow lub Paweł Jurincew. Pawławiec jest wykładowcą politologii w Białoruskim Uniwersytecie Państwowym Informatyki i Radioelektroniki (BGUIR).

Niezależna „Nasza Niwa” pisze, że „Ałła Broń” ma na swoim koncie wiele artykułów „obraźliwych dla Białorusi”. W publikacji na portalu „Regnum” autor określił ten kraj jako „oszalałe niedopaństwo”, które „odchodzi z Russkiego Miru, korzystając z doświadczenia ukraińskiego”. Z innych publikacji tego autora wynika, że coraz większą rolę na Białorusi odgrywają „nеonaziści”, próbujący oderwać ją od Rosji. Pawławiec głosił podobne tezy. Miał, według białoruskich mediów, pisać dla licznych portali promujących rosyjski imperializm i idee „Russkiego Miru”.

„W trakcie przeszukań śledczy znaleźli dane potwierdzające udział wskazanych osób w działalności niezgodnej z prawem i otrzymanie przez nie wynagrodzenia pieniężnego za przygotowanie publikacji zamawianych przez obywatela Białorusi stale mieszkającego w Moskwie” – głosi komunikat Komitetu Śledczego. Mężczyźni mieli działać z pobudek materialnych.

O zatrzymaniu Pawławca jeszcze w środę informował nieoficjalnie opozycyjny portal „Biełorusskij Partizan”, informację o Alimkinie podała w czwartek jako pierwsza „Nasza Niwa”.

Według białoruskich mediów niezależnych w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej w ostatnich tygodniach coraz więcej uwagi poświęca się Białorusi i rzekomemu „nacjonalizmowi”. „Biełorusskije Nowosti” pisały między innymi, że rosyjskie media „nakręcają temat +białoruskich rusofobów+”. 24 listopada w talk-show „Wriemia pokażet” w programie pierwszym rosyjskiej telewizji państwowej goście mówili między innymi o zagrożeniu, jakim byłoby powtórzenie na Białorusi scenariusza ukraińskiego i „utrata” tego kraju przez Rosję.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)