Z byłym ministrem cyfryzacji rozmawiamy o kampaniach Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego, II turze wyborów prezydenckich oraz „Parasolu wyborczym” i roli NASK.
Wybory prezydenckie w niedzielę. Co wiemy przed głosowaniem?
Według średniej sondażowej jest niemal remis. Kandydat PO może liczyć na ułamek procent więcej od kandydata PiS. Różnica mieści się w granicach błędu statystycznego. – Myślę, że wybory wygra Karola Nawrocki. przeprowadził przez ostatnie miesiące bardzo dobrą kampanię, pokazała wytrzymałość i determinację. Pokazał, że jest kandydatem wszystkich Polaków i reprezentuje bardzo szeroki obóz patriotyczny – mówi DGP Janusz Cieszyński.
Jego zdaniem w ostatnich dwóch tygodniach Nawrocki pozyskał dużo więcej wyborców niż jego oponent. – Obydwaj kandydaci obozu patriotycznego, którzy nie znaleźli się w drugiej turze, de facto udzielili mu poparcia. Wskazali bowiem, że nie wyobrażają sobie głosowania na Rafała Trzaskowskiego – podkreśla „Politycznego porządku”.
Podczas wywiadu padły również pytania o wątpliwości wokół Karola Nawrockiego. Jak tłumaczy rozmówca DGP, oponenci kandydata PiS chcieli, aby kampania wokół nich się ogniskowała. – Nawrocki się ustosunkowuje do wszystkich pytań. Co do sprawy mieszkania: zgadzam się, że proces wyjaśnienia nie wyszedł optymalnie. (...) Trochę zajęło przekazanie kompletu informacji, były różnie nieścisłości. I to był błąd, trzeba się do tego przyznać – wskazuje poseł PiS.
W rozmowie poruszono także wątek finansowania kampanii prezydenckiej z zagranicy. W połowie maja Wirtualna Polska opisała wyniki dziennikarskiego śledztwa, w ramach którego ujawniono, że na kilku profilach w mediach społecznościowych prowadzono kampanię oczerniającą Sławomira Mentzena i Karola Nawrockiego, a wspierającą Rafała Trzaskowskiego. Kampania miała kosztować kilkaset tysięcy złotych. Kluczowy udział w sprawie miała odegrać spółka Estratos powiązana z amerykańskimi demokratami i węgierską opozycją.
– Jeśli nie wyjaśnimy kwestii finansowania kampanii z zagranicy, to trochę tak, jak gdyby Facebook nie zareagował na aferę Cambridge Analytica. Liczę na to, że w Sejmie znajdzie się większość, aby to kompleksowo wyjaśnić. Żeby powołać prawdziwą komisję śledczą, która nie będzie cyrkiem tak, jak komisja ds. Pegasusa lub jeszcze inna – mówi Cieszyński.
I jak dodaje, po wyborach klubu PiS podejmie sprawie, czy zaproponuje powołanie takiej komisji. – Jestem praktycznie przekonany, że próba powołania takiej komisji nastąpi – tłumaczy były minister cyfryzacji.
Polityczny porządek. Program DGP
„Polityczny porządek” to program, w którym staramy się uporządkować rzeczywistość i nadać sens aktualnym wydarzeniom politycznym. Audycję prowadzi dziennikarz DGP Marek Mikołajczyk.
Wszystkie filmy dostępne są na naszym kanale YouTube. Subskrybuj, aby nie przegapić kolejnego odcinka.