W szwajcarskich Alpach odnaleziono dwa niezidentyfikowane na ten moment ciała. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński poinformował, że prawdopodobnie należą one do obywateli Polski, którzy zaginęli kilka dni temu w masywie szczytu Weissmies. Informację tę MSZ otrzymało we wtorek od szwajcarskich służb poszukiwawczych i policji.
- Jedna z tych osób była na ścianie, druga niżej. Ciała zostały sprowadzone na dół. Prowadzone jest śledztwo miejscowe i prokuratury w tej sprawie. Ciała zostały przewiezione do Berna, gdzie zostanie dokonana identyfikacja - poinformował Wroński.
Rodziny zaginionych poinformowane wcześniej przez MSZ
Jak podkreślił rzecznik MSZ, na ten moment nie ma oficjalnego potwierdzenia, że są to Polacy, ale – jak dodał – wiele wskazuje, że tak może być. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zadbało, aby rodziny zaginionych dowiedziały się o odnalezieniu ciał wcześniej, zanim informacje trafiły do mediów, co świadczy o odpowiedzialnym podejściu służb wobec tragedii.
Zaginieni Polacy – szczegóły wyprawy i sygnał SOS
Poszukiwania zaginionych Polaków rozpoczęły się w piątek, 22 sierpnia. Mężczyźni mają 52 i 78 lat. W Alpy wyruszyli 16 sierpnia, a kontakt z nimi urwał się trzy dni później. W piątek jeden z mężczyzn wysłał sygnał SOS, który został odebrany przez włoskie służby ratunkowe. Obywatele Polski rozpoczęli wędrówkę z miejscowości Saas-Grund, gdzie pozostawili swój samochód. Istnieje przypuszczenie, że napotkali lawinę skalną, która porwała ich w niższe partie góry.