Po Lugano, Londynie i Berlinie gospodarzem konferencji na rzecz odbudowy Ukrainy (Ukraine Recovery Conference) będzie Rzym. Dziś i jutro we włoskiej stolicy obecni będą czołowi europejscy politycy, w tym przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Cósta, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz Roberta Metsola, kierująca pracami Parlamentu Europejskiego.

Swoją obecność potwierdził również kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Do Wiecznego Miasta przyleci ponadto delegacja zza oceanu na czele z gen. Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem USA ds. Ukrainy i Rosji. Gości przywitają premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Polskę reprezentować ma m.in. premier Donald Tusk, choć do czasu zamknięcia czwartkowego wydania DGP Centrum Informacyjne Rządu nie potwierdziło tej informacji. Obecność szefa rządu we Włoszech zależeć będzie od sytuacji pogodowej i powodziowej w południowej Polsce. Oprócz Tuska w Rzymie mają być jeszcze m.in. minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski czy prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Balczun.

– Konferencja w Rzymie jest cyklicznym wydarzeniem, podczas którego spotykają się przedstawiciele świata polityki i biznesu. Dlatego przedstawiciele Polski powinni być tam obecni – mówi DGP Jaworowski.

Kijów myśli o odbudowie, ale szuka doraźnej pomocy

Politycy, wraz z przedstawicielami organizacji międzynarodowych, instytucji finansowych i prywatnego biznesu, będą dyskutować o zapewnieniu Ukrainie długofalowego wsparcia rozwojowego po zakończeniu wojny wywołanej przez Rosję.

W opinii ukraińskich mediów to ważna inicjatywa, jednak teraz dla Kijowa istotniejsza jest doraźna pomoc wojskowa, bo ataki na ukraińskie miasta i infrastrukturę krytyczną nie ustają, a postawa USA pozostaje chwiejna. Świadczy o tym choćby niedawne wstrzymanie dostaw części pocisków do systemów obrony powietrznej, z którego Waszyngton wycofał się po kilku dniach.

Z drugiej strony na początku lipca Zełenski ogłosił, że dzięki nawiązaniu współpracy z amerykańską firmą Swift Beat na front trafią setki tysięcy dronów. W kwietniu podpisano natomiast umowę o wydobyciu minerałów ziem rzadkich i utworzeniu Amerykańsko-Ukraińskiego Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy.

Zełenski liczy, że w Rzymie uda mu się przygotować grunt pod nowe kontrakty z europejskimi sojusznikami w obszarach obrony i energetyki. – Wybieramy się do Włoch z listą konkretnych zadań do wykonania – zapowiedział ukraiński przywódca.

URC2025. Polska też chce swój kawałek tortu

Apetyt na ukraińskie kontrakty mają też polskie firmy. Aby im w tym pomóc, rząd powołał projekt Team Poland, który ma agregować narzędzia i rozwiązania pomocne polskim przedsiębiorcom w ekspansji zagranicznej. Teraz są one rozproszone w kilku rządowych agencjach rozwoju. Powstanie Team Poland wspólnie ogłaszali m.in. minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, prezes BGK Mirosław Czekaj, prezes ARP Wojciech Balczun oraz przedstawiciele KUKE i PARP.

– Polskie firmy codziennie udowadniają, że na międzynarodowym rynku, w tym w Ukrainie, oferują produkty i usługi wysokiej jakości, natomiast ciągle potrzebują wsparcia na poziomie instytucji państwa, w tym sektora publicznego – komentuje Jaworowski. Dodaje, że konkurenci z większych gospodarek otrzymują tego rodzaju wsparcie i dlatego rząd chciałby zapewnić taką pomoc również polskim przedsiębiorcom.

Pierwszym krokiem działalności Team Poland jest wsparcie polskich firm w ekspansji do Ukrainy, zarówno przy jej odbudowie, jak i inwestycjach. W dalszej kolejności projekt ma pomagać wychodzić polskim przedsiębiorcom na inne rynki wschodzące – m.in. na Bałkany czy Azję Środkową.

Koszt odbudowy Ukrainy to ponad 500 mld euro

Szacunki Banku Światowego, Komisji Europejskiej i ONZ z 2024 r. mówią, że całkowity koszt odbudowy zniszczeń poczynionych przez Rosję na terytorium Ukrainy sięgnie 506 mld euro w ciągu najbliższych 10 lat.

Organizatorzy tegorocznej Ukraine Recovery Conference podkreślają, że aby sprostać tak ogromnemu wyzwaniu modernizacyjnemu, konieczne jest stworzenie atrakcyjnych warunków dla firm, aby odblokować inwestycje sektora prywatnego w Ukrainie, a także dla społeczności lokalnych, aby w pełni uczestniczyły w odbudowie.

Platformą, która ułatwi budowanie partnerstw między przedsiębiorstwami (w Rzymie pojawią się ich ponad 2 tys., w tym 500 z Włoch), będą towarzyszące obradom targi biznesu. W programie wydarzenia znalazł się również panel dotyczący prounijnych aspiracji naszego wschodniego sąsiada. ©℗