Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się na Morzu Śródziemnym na głębokości 17 km i w odległości ok. 85 km na południowy wschód od miasta Iraklion.

Przed dwoma tygodniami w tych okolicach również doszło do trzęsienia ziemi, ale o magnitudzie 6,1. Również wtedy nikomu nic się nie stało.

Grecja jest jednym z krajów europejskich, gdzie najczęściej dochodzi do trzęsień ziemi. Wcześniej w tym roku doszło do silnych wstrząsów na Santorini, co zmusiło władze do ewakuowania tysięcy osób i zamknięcia szkół na wyspie.