Amerykańska agencja ratingowa Moody’s w piątek wieczorem obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Stanów Zjednoczonych z AAA do Aa1. To spadek w dół o jeden szczebel na 21-punktowej „drabince”. Równocześnie to strata najwyższej oceny wiarygodności. Tym bardziej bolesna, że Moody’s to ostatnia z trzech głównych agencji, która zdecydowała się na taki krok. Standard&Poor’s i Fitch zrobiły to już przeszło dekadę temu.

„Kolejne administracje USA i Kongres nie zdołały uzgodnić środków mających na celu odwrócenie trendu dużych rocznych deficytów fiskalnych i rosnących kosztów odsetek. Nie wierzymy, by wynikiem obecnych rozważanych propozycji fiskalnych były istotne wieloletnie redukcje obowiązkowych wydatków i deficytów” – napisano w uzasadnieniu decyzji.

Moody’s przewiduje duży wzrost deficytu budżetowego w USA

Według Moody’s deficyt rządu federalnego z nieco ponad 6 proc. PKB w 2024 r. w ciągu najbliższych 10 lat wzrośnie do ok. 9 proc. a dług publiczny zwiększy się w tym czasie z 98 proc. PKB do 134 proc. Przewidywane zwiększenie deficytu Moody’s tłumaczy zwiększonymi odsetkami od istniejącego długu, rosnącymi wydatkami na świadczenia i ograniczonymi możliwościami zwiększania dochodów budżetowych.

Obniżka ratingu nie była niespodzianką. Agencja Moody’s już przed dwoma laty dała „negatywną” perspektywę dla oceny USA. Nowy rating ma perspektywę „stabilną”.

„Stany Zjednoczone zachowują mocne strony, jak wielkość, odporność i dynamika gospodarki oraz rola dolara amerykańskiego jako globalnej waluty rezerwowej. Ostatnie miesiące charakteryzowały się pewnym stopniem niepewności politycznej, ale spodziewamy się kontynuowania długiej historii bardzo skutecznej polityki pieniężnej prowadzonej przez niezależną Rezerwę Federalną” – napisano w komunikacie.

Stany Zjednoczone to największy emitent długu na świecie. Rentowność ich obligacji może po obniżce ratingu pójść nieco w górę, ale decyzja Moody’s nie powinna spowodować takich zawirowań rynkowych, jakich doświadczyłyby mniejsze kraje. Wymiar decyzji amerykańskiej agencji pozostanie zapewne głównie symboliczny.

Osiem krajów nadal cieszy się ratingiem AAA u trzech głównych agencji

Rating Polski to A- u Fitcha i S&P oraz A2 u Moodys’. Wszystkie trzy agencje utrzymują perspektywę stabilną. Po cięciu ratingu USA przez Moody’s na całym świecie pozostaje osiem krajów, które utrzymują najwyższe oceny wiarygodności u trzech głównych agencji. Są to:

  • Australia,
  • Dania,
  • Holandia,
  • Luksemburg,
  • Niemcy,
  • Norwegia,
  • Szwajcaria,
  • Szwecja.