Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, że otrzymał zgodę USA na ograniczone użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji, ale nie ujawnił innych szczegółów. Tę informację również przekazał rzecznik prezydenta Ukrainy Serhij Nykyforow portalowi Europejska Prawda. Jednocześnie Biały Dom nadal nalega, aby zakaz głębokich uderzeń na Federację Rosyjską był respektowany.
„Wczesnym rankiem otrzymaliśmy wiadomość od strony amerykańskiej. Otrzymałem tę wiadomość od moich wojskowych, ale nie mogę powiedzieć szczegółów” - powiedział Zełenski na konferencji prasowej w Sztokholmie po trzecim szczycie nordycko-ukraińskim.
Zełenski o obronie Ukrainy
„Chcę zobaczyć w praktyce, co się wydarzy, ale nadal uważam, że jest to krok naprzód do celu, o którym mówiliśmy wcześniej, aby mieć możliwość ochrony naszych ludzi, którzy mieszkają w regionie przygranicznym” - dodał prezydent.
Zgoda Bidena
Nykyforow potwierdził doniesienia mediów, które pojawiły się dzień wcześniej, że administracja prezydenta USA Joe Bidena zgodziła się na ukraińskie ataki na terytorium Rosji przy użyciu amerykańskiej broni, ale tylko w pobliżu obwodu charkowskiego. Zgodnie z jej decyzją Ukraina może używać dostarczanych przez USA systemów rakietowych HIMARS do atakowania rosyjskich żołnierzy oraz centrów dowodzenia i kontroli.
W komentarzu dla Europejskiej Prawdy Nykyforow oświadczył: „Zaczęliśmy otrzymywać pozytywne sygnały kanałami dyplomatycznymi ze strony Stanów Zjednoczonych o ograniczonym użyciu broni w regionie graniczącym z Charkowem”.
Biały Dom nalega na zakaz
Jednocześnie Biały Dom nadal nalega, aby zakaz głębokich uderzeń na Federację Rosyjską był respektowany. Ukraina nadal nie będzie mogła używać systemu dalekiego zasięgu ATACMS do uderzania w terytorium Rosji.
Autorka: Iryna Hirnyk