Izba Reprezentantów przegłosowała pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 60,8 mld dolarów. Głosowanie oznacza odblokowanie trwającego od miesięcy impasu w Izbie i otwiera drogę do wznowienia wsparcia dla Ukrainy w przyszłym tygodniu.

Projekt poparła zdecydowana większość kongresmenów obydwu partii, stosunkiem głosów 311-112. Za ustawą zagłosowali wszyscy Demokraci i mniejszość Republikanów (101 z 213).

Wcześniej Izba przegłosowała też ustawę zawierającą zestaw innych priorytetów dotyczących bezpieczeństwa, w tym przepisy umożliwiające użycie zamrożonych rosyjskich aktywów (o wartości 5-8 mld dolarów) na pomoc Ukrainie i wymuszające sprzedaż TikToka przez chińskiego właściciela aplikacji. Przegłosowano też 8-miliardowy pakiet wsparcia dla Tajwanu i wzmocnienia obrony Indo-Pacyfiku. Odrzucono poprawki, które m.in. zakładały usunięcie pomocy finansowej dla Ukrainy.

Ustawa trafi teraz do Senatu, gdzie prawdopodobnie zostanie przegłosowana w przyszłym tygodniu. Jak oznajmił w rozmowie z PAP przedstawiciel Demokratów w Kongresie, przyjęcie ustawy spodziewane jest we wtorek, jednak wszystko będzie zależało od proceduralnych ustaleń między partiami w Senacie

Niepewne losy pomocy Ukrainie

Jak informowaliśmy, ustawa blokowana była od pół roku przez Mike’a Johnsona, przewodniczącego izby niższej amerykańskiego Kongresu, w wyniku sporów o politykę migracyjną USA, co wywołuje irytację Kijowa. W poniedziałek na spotkaniu z republikańskimi deputowanymi Johnson niespodziewanie zaproponował drogę wyjścia z impasu.

Michał Potocki, dziennikarz Dziennika Gazety Prawnej podawał, że polityk chciał rozbić ustawę pomocową na cztery części. Kongres miałby przyjąć trzy ustawy dotyczące odpowiednio pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu oraz czwartą, zakładającą m.in. blokadę TikToka oraz zasady, na jakich zamrożone rosyjskie aktywa miałyby być przeznaczane na wsparcie dla Ukrainy. I tak też się stało.

Ostatnio Donald Tusk mówił, że sytuacja na ukraińskim froncie jest krytyczna, a najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny. „Czekamy na decyzję Amerykanów w sprawie 60 miliardów dolarów dla Ukrainy. W ciągu dwóch dni powinno się to rozstrzygnąć, ale znak zapytania ciągle wisi w powietrzu” – powiedział Tusk.