Posłowie do Parlamentu Europejskiego domagają się kolejnych reform po skandalu korupcyjnym i żądają szybkiego utworzenia niezależnego organu ds. etyki UE. W tej sprawie zostały przyjęte dwie rezolucje.

Europosłowie wskazują w nich, że wykażą się "zerową tolerancją dla korupcji w jakiejkolwiek formie i na jakimkolwiek poziomie" i nalegają, aby PE wykazał się "jednoznaczną jednością i niezachwianą determinacją" w tym zakresie. Wymieniają również obszary, w których potrzebna jest dalsza poprawa.

Są wśród nich m.in. skuteczniejsze wdrożenie kodeksu postępowania, w tym sankcje finansowe w przypadku naruszeń oraz wprowadzenie większej liczby działań podlegających sankcjom oraz zakaz wszelkiej wynagradzanej działalności, która mogłaby spowodować konflikt interesów z mandatem poselskim.

Chcą również procesu zatwierdzania wyjazdów opłacanych przez kraje trzecie oraz dodatkowej weryfikacji asystentów posłów do PE i personelu europarlamentu pracującego w newralgicznych dziedzinach polityki, zwłaszcza w zakresie spraw zagranicznych, bezpieczeństwa i obrony.

Ich zdaniem Komitet Doradczy ds. Postępowania Posłów powinien zostać zreformowany, aby zastąpić niezależny Organ Etyki UE do czasu jego powstania. Domagają się również oświadczeń majątkowych europosłów na początku i na końcu każdej kadencji.

PE zauważa, że organizacje pozarządowe są rzekomo wykorzystywane przy zagranicznej ingerencji i wzywa do przeglądu istniejących przepisów w celu zwiększenia przejrzystości w zakresie zarządzania, budżetu, wpływów zagranicznych i osób sprawujących znaczącą kontrolę.

Podkreśla, że organizacje pozarządowe otrzymujące pieniądze od stron, które nie muszą wpisywać się do rejestru służącego przejrzystości (np. kraje trzecie), również muszą ujawniać źródła swojego finansowania i domaga się, aby w przypadku nieujawnienia tych informacji nie otrzymywały one publicznych pieniędzy UE. Wzywa również do przeprowadzenia kompleksowej wstępnej kontroli finansowej przed umieszczeniem organizacji pozarządowej w rejestrze służącym przejrzystości UE, do publikowania wszelkich porozumień umownych z Komisją oraz do jasnego zdefiniowania, które organizacje pozarządowe mogą się zarejestrować i kwalifikują się do otrzymywania funduszy UE.

Europosłowie ubolewają również nad wykorzystaniem skandalu korupcyjnego "do rozpoczęcia błędnej kampanii oszczerstw" przeciwko organizacjom pozarządowym i rozpowszechniania błędnych informacji na temat braku przejrzystości ich finansowania, potwierdzając swoje niezachwiane wsparcie dla organizacji społeczeństwa obywatelskiego, które opowiadają się za prawami człowieka i środowiskiem naturalnym w pełnym poszanowaniu przepisów.

PE ponowił wezwanie do utworzenia niezależnego organu ds. etyki w instytucjach UE, w oparciu o propozycje posłów z września 2021 roku, w celu przywrócenia zaufania obywateli. Wniosek Komisji powinien zostać złożony do marca, a negocjacje powinny zakończyć się do końca przerwy letniej - uważają europosłowie. Organ ten powinien wyraźnie rozróżniać działania przestępcze, naruszenia zasad instytucjonalnych i zachowania nieetyczne. Odgrywałby kluczową rolę w ochronie sygnalistów w instytucjach UE, jednocześnie pracując w sposób komplementarny z innymi organami UE, takimi jak urząd ds. zwalczania nadużyć finansowych (OLAF), prokuratura (EPPO), rzecznik praw obywatelskich i Europejski Trybunał Obrachunkowy.

Podczas wystąpienia na posiedzeniu plenarnym 14 lutego wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova zapowiedziała, że w najbliższych tygodniach KE przedstawi wniosek w sprawie niezależnego organu ds. etyki.

W grudniu 2022 roku opinią publiczną w UE wstrząsnął skandal łapówkarski w Parlamencie Europejskim. Kraje takie jak Katar i Maroko rzekomo próbowały wpłynąć na decyzje gospodarcze i polityczne PE za łapówki przekazywane osobom zajmującym ważne stanowiska w europarlamencie.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ ap/